"Chcecie zwiększyć zużycie węgla". Kasprzak do ministra środowiska w debacie wyborczej
- Udział węgla w miksie energetycznym maleje i powinien maleć - powiedział na antenie Polsat News minister środowiska Henryk Kowalczyk. - Nie zgodzę się z panem ministrem, bo chcecie zwiększyć zużycie węgla, proponujecie przepchać na najbliższym posiedzeniu Sejmu - tym niedokończonym - projekt ustawy poselskiej, który zwiększy zużycie węgla - ripostował Mieczysław Kasprzak z PSL-Koalicja Polska.
- Udział węgla w miksie energetycznym maleje i powinien maleć. To jest oczywiste, dlatego, że jest to jedna z przyczyn zanieczyszczonego powietrza - mówił minister środowiska podczas debaty, na której Piotr Witwicki pytał swoich gości: "Co dalej z węglem?"
Jak dodał Kowalczyk, rząd przechodzi na zwiększenie energii odnawialnej w miksie energetycznym i wprowadził dotacje do wytwarzania energii bez emisyjnej.
"Prąd z węgla nie jest najtańszy"
Andrzej Rozenek (SLD) stwierdził, że węgiel spalamy, żeby mieć prąd, ale "prąd z węgla nie jest najtańszy". - On jest w tej chwili tani, bo państwo dotuje kopalnie i górnictwo, nie dlatego, że obiektywnie jest najtańszy - powiedział.
Jak dodał, Lewica proponuje przejście do 2035 roku na odnawialne źródła energii (OZE). Stwierdził również, że musimy zacząć oszczędzać energię, bo bardzo dużo jej marnujemy.
- Jak słyszę o przechodzeniu na odnawialne źródła energii w 2035 roku, nie wiem czy pan sobie zdaje sprawę z tego, że już nawet Robert Biedroń się z tego wycofał, z tych głupot, które opowiadał na wiosnę w kampanii wyborczej, bo to jest po prostu zupełna utopia - powiedział Robert Winnicki. Dodał, że "węgiel będzie jeszcze ważnym elementem polskiej energetyki przez kolejnych kilkadziesiąt lat".
- Nie może być takiej polityki, jaka jest dzisiaj uprawiana, czyli potrójnie niespójnej - z jednej strony przyjmujemy pakiet klimatyczny - wszystkie rządy, łącznie z tym obecnym - przyjęły pakiet klimatyczny i realizują, ciężkie pieniądze płacimy. Z drugiej strony budujemy bloki węglowe, a z trzeciej strony importujemy na potęgę węgiel z Rosji i zamykamy kopalnie np. "Krupiński". Panie ministrze, to jest coś niebywałego, czyli trzy sprzeczne polityki na raz - powiedział polityk Konfederacji.
Miłosława Stępień (Koalicja Obywatelska) zauważyła, że pochodzi z regionu węglowego - z Konina. - To jest region, który wymaga przede wszystkim wsparcia, to jest region, dla którego nie zaoferowano w tej chwili planu i strategii transformacji energetycznej. To jest jedno z podstawowych działań, które zamierzamy przeprowadzać w najbliższej dekadzie czyli proponowanie konkretnych propozycji dla takich regionów właśnie, jak subregion koniński - powiedziała.
Dodała, że ekologia znalazła się jako jeden z najważniejszych punktów Koalicji Obywatelskiej.
"Zostawiliśmy 13 proc. OZE i po czterech latach mamy 14 proc. OZE"
Mieczysław Kasprzak stwierdził, że PSL "priorytetowo podchodzi do czystego powietrza i energii". - Niestety zostawiliśmy 13 proc. energii odnawialnej i dzisiaj, po czterech latach, mamy 14 proc. energii odnawialnej - powiedział. - 50 proc. proponujemy energii do 2030 roku ze źródeł odnawialnych - czystej, zdrowej, zielonej energii - dodał.
Przedstawiciel ludowców ocenił, że PiS chce zwiększyć zużycie węgla. - Proponujecie przepchać na najbliższym posiedzeniu Sejmu - tym niedokończonym - projekt ustawy poselskiej, który zwiększy zużycie węgla, nowe kopalnie, bez konsultacji z samorządami, wykluczyliście samorządy. Specustawa, nikt o tym nie wie. Baliście się to przeprowadzić w czasie normalnego posiedzenia, bo by był powszechny bunt społeczny. Mówienie o energii odnawialnej ze strony PiS jest niewiarygodne - mówił Kasprzak.
- Energia odnawialna powinna się rozwijać i my to wspieramy - ripostował szef resortu środowiska Henryk Kowalczyk. - Oczywiście odchodzimy od węgla, czyli w miksie energetycznym tego węgla jest coraz mniej, ale musimy pamiętać o bezpieczeństwie energetycznym - przekonywał.
Czytaj więcej
Komentarze