Nastolatek planował strzelaninę w szkole. Matka wydała go policji
Policja z College Place w stanie Waszyngton (USA) zatrzymała 17-latka, który planował strzelaninę w swojej szkole. Chłopiec chciał w ten sposób "uczcić" 21. rocznicę masakry w Columbine, w wyniku której zginęło 15 osób. Dziennik nastolatka, w którym opisywał szczegóły ataku, odnalazła jego matka. Kobieta w porę zgłosiła zagrożenie odpowiednim służbom.
- Znam wiele osób uczęszczających do szkoły w College Place. Gdybym tego nie zrobiła, znaleźliby się w niebezpieczeństwie - powiedziała CBS News Nicole (kobieta nie ujawnia swojego nazwiska - red.), matka 17-latka.
Kobieta w pokoju syna znalazła jego dziennik, w którym opisywał, że 20 kwietnia 2020 r. (21 lat po Columbine - red.) zamierza zdetonować bomby rurowe i gazowe w szkole, a przy pomocy broni palnej "unicestwić wszystkich w zasięgu wzroku".
Nastolatek zamierzał wyrządzić jak najwięcej zniszczeń, a następnie popełnić samobójstwo. W dzienniku opisane były też plany zabójstwa matki oraz jej partnera.
"Miałam wrażenie, że robię coś złego"
Nicole o wpisy zapytała syna. 17-latek wytłumaczył, że to tylko wymyślona przez niego historia. Twierdził, że tylko ćwiczył w ten sposób kreatywne pisanie. Gdy jednak kobieta postanowiła powiadomić policję, syn próbował powstrzymać ją siłą.
A 17-year-old planned to shoot up his school until his mother turned him in to police https://t.co/JSFnzVE0H0
— JJ MacNab (@jjmacnab) October 7, 2019
- Byłam wstrząśnięta. Miałam wrażenie, że robię coś złego - relacjonowała Nicole. Policjanci, którzy ostatecznie przyjechali na miejsce, w pokoju nastolatka znaleźli "Książkę Kucharską Anarchisty", w której dokładnie opisano jak skonstruować bombę i "No Easy Answers: The Truth Behind Death at Columbine" - książkę przyjaciela zamachowców ze szkoły w Columbine, w którym opisywał on okoliczności masakry.
Syn Nicole został aresztowany. Matka chłopca powiedziała, że jej dziecko walczy z depresją i potrzebuje pomocy.
- To było dla niej niezwykle wstrząsające przeżycie takie działanie wymagało wielkiej odwagi. Jej decyzja prawdopodobnie uratowała wielu ludzi - podsumował z kolei szef policji w College Place Troy Tomaras.
Strzelaniny na porządku dziennym
Czytaj więcej