"20 lat musiałem na to czekać. Jestem najszczęśliwszym człowiekiem". Mamy komentarz Kraski
- 20 lat musiałem na to czekać, ludzie to trochę za długo! Całe szczęście, że to w ogóle nastąpiło. Jestem przeszczęśliwym człowiekiem, chyba najszczęśliwszym na świecie. Miałem piętno zabójcy na sobie, którym nie jestem. Nie mam z tym nic wspólnego - powiedział polsatnews.pl Arkadiusz Kraska odnosząc się do wtorkowego wyroku sądu. Sąd Najwyższy uchylił prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego z 2001 r.
- Ktoś sobie wymyślił scenariusz, mnie sobie podpasował, ktoś mnie skazał i tak to przez 20 lat wyglądało. W końcu Sąd Najwyższy powiedział, że koniec tego i nie może tak być dalej. Kurczę, ludzie, to wielki sukces! Ludzie z całej Europy domagali się, żeby był proces, żeby wszystko było uczciwe i w końcu to mamy - mówił w rozmowie polsatnews.pl Kraska.
- Arkadiusz myślał, że dzisiejsza sprawa zostanie odroczona. Nie był wezwany na miejsce, nie ma go dzisiaj w Warszawie. Jest w Szczecinie i całe szczęście, bo może w spokoju świętować z rodziną. Po dzisiejszych informacjach spłynęła na nas fala radości. 20 lat i osiem dni, tyle czekał. On liczył każdy dzień stracony i każdy dzień niepokoju. Dla niego te ostatnie miesiące, to była codzienna walka - mówiła dziennikarka "Państwa w Państwie" Magdalena Gębicka.
"Dzięki przyjaciołom ma się dobrze"
- Arek ostatnio zaskoczył mnie, powiedział, że podjął pracę, współpracuje z Caritasem, remontuje pomieszczenie dla fundacji zajmującej się dziećmi. Zwiedza świat, poznaje, ostatnio po raz pierwszy leciał samolotem, był w Szkocji. Dzięki przyjaciołom ma się dobrze, ma się też z czego utrzymać, bo po wyjściu z więzienia nie otrzymał renty, żadnego wsparcia od państwa. To człowiek bardzo schorowany, jego tylko można było współczuć i trzymać kciuki - mówiła Gębicka.
- W tej sprawie było tyle niewiadomych, o których mówiliśmy od tylu lat. 4 lata temu, kiedy Arek napisał do programu "Państwo w Państwie" tylko dziennikarska intuicja podpowiedziała mi, że w tej sprawie nie zgadza nam się dużo rzeczy i ten człowiek może być niewinny - dodała.
Uchylenie wyroku skazującego
We wtorek Sąd Najwyższy rozpoznał wniosek o wznowienie postępowania w sprawie Arkadiusza Kraski, skazanego na dożywocie za podwójne zabójstwo.
W marcu 2001 r. Kraska został skazany przez Sąd Okręgowy w Szczecinie na dożywocie za przypisane mu podwójne zabójstwo. Wyrok ten utrzymał 3 lipca 2001 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Jak pisały media, do zabójstwa w 1999 r. doszło na tle porachunków między grupami przestępczymi - od ran postrzałowych w pobliżu jednej ze szczecińskich stacji benzynowych zginęli Marek C. i Robert S.
Czytaj więcej