Wałęsa pyta, czy K. Morawiecki współpracował z Kiszczakiem. "Nie można ze zdrajców robić bohaterów"
- Pan sprawdzi w jego gazetkach, on publikował materiały, które dopiero odkryto w teczce Kiszczaka. Pytanie, czy Kiszczak mu podrzucał te materiały, które dopiero teraz odkryto, czy z Kiszczakiem Kornel Morawiecki współpracował? - zastanawiał się w rozmowie z Polsat News były prezydent Lech Wałęsa. - Nie można ze zdrajców robić bohaterów. Ciszej nad tą trumną - dodał Wałęsa.
To kolejna kontrowersyjna wypowiedź byłego prezydenta na temat Kornela Morawieckiego. Wcześniej Wałęsa, przemawiając na niedzielnej konwencji KO, nawiązał do pochowanego dzień wcześniej polityka. - Wybaczyłem szefowi "Solidarności Walczącej", bo po chrześcijańsku należy to zrobić. A co oni z niego zrobili? Bohatera - mówił wówczas były prezydent.
- W środku stanu wojennego, atakują nas ze wszystkich stron, a on kozak zakłada "Solidarność Walczącą". Co to było? Zdrada proszę panów. Zdrajca, taka jest prawda. Wybaczamy mu to - dodawał.
Słowa te wywołały duże kontrowersje. Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk stwierdził w "Graffiti" w Polsat News, że były one "haniebne".
"Komunizm zabijał ciało, a oni ducha próbują zabić"
Lech Wałęsa w poniedziałek w rozmowie z reporterem Polsat News powiedział, że PiS "wyprowadza zdrajców na bohaterów". - Znów podpadnę, ale takim nieudacznikom jak Lech Kaczyński, pomniki budują. A więc wykładają nas moralnie. Faszyzm i komunizm zabijał ciało, a oni ducha próbują zabić. To jest bardziej niebezpieczne - tłumaczył były prezydent.
- Ja mu wybaczyłem, po chrześcijańsku - mówił o Kornelu Morawieckim. - Ale w momencie największej trwogi i niebezpieczeństwa on wyłamuje się i powołuje "Solidarność Walczącą". Małe piwo, nie dopowiedziałem, bo nie chciałem. To pan sprawdzi w jego gazetkach, on publikował materiały, które dopiero odkryto w teczce Kiszczaka. No więc jest pytanie, czy Kiszczak mu podrzucał te materiały, które dopiero teraz odkryto, czy z Kiszczakiem Kornel Morawiecki współpracował? - zastanawiał się Wałęsa. - Ja tego nie wiem, niech sprawdzą - dodał.
"Ciszej nad tą trumną"
- Nie można ze zdrajców robić bohaterów. Ciszej nad tą trumną. Ja bym tego nigdy nie zrobił, to niedobrze, że robię, ale jak ja widzę co oni wyprawiają... - dodał były prezydent.
Zapytany, czy jego słowa z niedzieli mogą zaszkodzić Koalicji Obywatelskiej w wyborach, Wałęsa odpowiedział: - To zależy jak będą interpretować.
Jak podkreślił, popiera KO, ale "żeby zwyciężyć, trzeba inaczej walczyć". - Przygotowywali się za moich czasów, za mojej prezydentury. Próbowali zrobić zamach stanu i przejąć władzę. Już wtedy wiedziałem, że to są niebezpieczni ludzie - mówił o PiS.
Dodał, że proponował Donaldowi Tuskowi i Bronisławowi Komorowskiemu "rozliczenie ich". - Jeżeli tego nie zrobicie, oni zrobią to z wami - przytaczał swoje słowa były prezydent.
Czytaj więcej