Kidawa-Błońska spotka się w Brukseli z Tuskiem. "Wspólna ocena" sytuacji
Małgorzata Kidawa-Błońska spotka się w poniedziałek rano w Brukseli "indywidualnie" z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem - potwierdził europoseł Andrzej Halicki. Według wiceszefa PO Tomasza Siemoniaka, będzie to "rozmowa, rada, wspólna ocena" sytuacji.
Siemoniak pytany w poniedziałek w programie "Tłit" WP, czy Kidawa-Błońska jedzie do Tuska "po instrukcje" na ostatni tydzień kampanii wyborczej, odparł: "Nie jedzie po instrukcje. Od dawna było planowane takie spotkanie".
"To będzie ważne spotkanie, dla którego warto przerwać ciągłą podróż po Polsce"
"Małgorzata Kidawa-Błońska była bliską współpracowniczką Donalda Tuska jako premiera, była rzeczniczką jego rządu" - powiedział Siemoniak. Dodał, że kilka dni temu Kidawa-Błońska wspólnie z szefem PO Grzegorzem Schetyną była w Brukseli, gdzie rozmawiali z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen m.in. o europejskim programie ochrony zdrowia PO, który zakłada finansowanie z pieniędzy europejskich ochrony zdrowia w Polsce.
"Wtedy Donald Tusk nie mógł się spotkać, więc będzie spotkanie dzisiaj. Nie mam wątpliwości, po której stronie w tym wszystkim jest Donald Tusk. Więc to będzie ważne spotkanie, dla którego warto przerwać ciągłą podróż po Polsce, bo Małgorzata Kidawa-Błońska, poza wczorajszym przystankiem w Warszawie, cały czas jest w ruchu, zresztą jak my wszyscy" - zaznaczył Siemoniak.
Jak dodał, "na tym szczeblu to nie jest tak, że ktoś komuś udziela instrukcji".
- Rozmowa, rada, wspólna ocena tak bym to określił. Ani Małgorzata Kidawa-Błońska nie jest osobą, która przyjmuje instrukcje; jest bardzo samodzielna, co widać przez ostatnie tygodnie, działa po swojemu. Pewnie wiele osób by chciało, by ona inaczej mówiła, była ostrzejsza. Ona jest po prostu sobą. Tak samo Donald Tusk nie jest osobą, która będzie komukolwiek udzielać instrukcji - podkreślił wiceszef Platformy Obywatelskiej.
Czytaj więcej
Komentarze