Ambasador USA: 2020 to "najostateczniejsza data" wprowadzenia ruchu bezwizowego
Przekonanie, że do końca roku uda się przeprowadzić procedury związane z objęciem Polski Programem Ruchu Bezwizowego - wyraziła w poniedziałek ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. 2020 będzie rokiem, w którym Polacy będą mogli podróżować do USA bez wiz - dodała.
Biały Dom ogłosił w miniony piątek nominację Polski do Programu Ruchu Bezwizowego. Jak wówczas podała ambasada USA w Polsce, Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA wymaga przeprowadzenia dodatkowych procedur administracyjnych ze strony rządu USA, aby sfinalizować przystąpienie Polski do Programu Ruchu Bezwizowego. Według placówki procedury te potrwają kilka miesięcy.
Mosbacher powiedziała w poniedziałek dziennikarzom, że jest przekonana, iż procedurę uda się przeprowadzić do końca roku. Według ambasador USA jest to "najostateczniejsza data".
- 2020 będzie rokiem, w którym Polacy będą mogli podróżować do USA bez wiz - podkreśliła.
Wyjaśniła, że obecnie muszą zostać przeprowadzone jedynie procedury administracyjne.
- Kiedy to zostanie zakończone, sekretarz ds. bezpieczeństwa wewnętrznego prześle notę doradczą do Kongresu Stanów Zjednoczonych mówiącą, że Polska spełniła wszystkie wymogi i może dołączyć do Programu Ruchu Bezwizowego - powiedziała ambasador USA.
Na dłuższy pobyt nadal będzie potrzebna wiza
Mosbacher zapewniła, że po zniesieniu obowiązku wizowego osoby, które będą chciały podróżować do Stanów Zjednoczonych w celach turystycznych lub biznesowych na okres do 90 dni będą musiały jedynie wypełnić wniosek on-line. Po zatwierdzenia wniosku będzie on ważny przez dwa lata; po dwóch latach trzeba będzie ponownie złożyć wniosek. Ambasador zaznaczyła, że jeżeli ktoś będzie chciał wyjechać na dłużej do USA, na przykład na studia, będzie potrzebował wizy.
Mosbacher pytana co było najtrudniejsze w doprowadzeniu do nominowania Polski do Programu Ruchu Bezwizowego, wskazała na obniżenie odsetka odmów do poziomu mniejszego niż 3 proc., czego wymaga amerykańskie prawo.
Wskazywała na uruchomioną przez ambasadę Stanów Zjednoczonych w Polsce kampanię społeczną w tym zakresie.
- Skontaktowaliśmy się firmami polskimi i amerykańskimi, uruchomiliśmy kampanię, prosiliśmy Polaków, by składali wnioski wizowe. Polacy bardzo dobrze współpracowali, było dużo skutecznych wniosków i udało nam się obniżyć ten odsetek poniżej 3 procent - mówiła.
Wymagane jest przeprowadzenie dodatkowych procedur
Zaznaczyła, że gdy Polska zostanie objęta Programem Ruchu Bezwizowego, to właściwie nie ma możliwości, że zostanie z niego usunięta. Według niej musiałoby się zdarzyć coś naprawdę negatywnego w stosunkach polsko-amerykańskich, by tak się stało.
Ambasada USA w Polsce przekazała w piątek, że dopełnione zostały warunki wszystkich umów dwustronnych dotyczących bezpieczeństwa, a odsetek odmów wizowych kategorii B1/B2 (biznes/turystyka) spadł do wymaganego poziomu. Placówka podała, że Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA wymaga przeprowadzenia dodatkowych procedur administracyjnych ze strony rządu USA, aby sfinalizować przystąpienie Polski do Programu Ruchu Bezwizowego.
Ambasada poinformowała, że procedury te potrwają kilka miesięcy, zanim rozpocznie się podróżowanie bez wiz. Po zakończeniu tego procesu Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego ogłosi datę rozpoczęcia podróżowania w ramach Programu Ruchu Bezwizowego.
Program bezwizowy
Program bezwizowy (Visa Waiver Program, VWP) wszedł w życie w 1986 r. w celu wspomagania rozwoju turystyki i zacieśniania więzów USA z sojusznikami. W jego ramach corocznie wjeżdża do USA ok. 20 mln osób. Polska nie była dotąd objęta tym programem ze względu na zbyt wysoki odsetek osób, którym odmówiono wizy amerykańskiej.
Programem VWP objętych jest 38 państw, w tym 23 kraje Unii Europejskiej. Wśród nich są państwa z naszego regionu, m.in. Czechy, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa i Estonia. Jedynie Bułgaria, Rumunia, Chorwacja i Cypr nadal nie spełniają warunków programu.
Czytaj więcej
Komentarze