Schetyna: PIT i CIT powinny zostać w samorządach

Polska
Schetyna: PIT i CIT powinny zostać w samorządach
PAP/Michał Zieliński

Lider PO uważa, że podatki PIT i CIT powinny zostać w samorządach, bo dzięki temu budowana jest ich podmiotowość. W jego ocenie, potrzebna jest dalsza decentralizacja finansów i przekazywanie kompetencji na rzecz samorządów.

Schetyna w czwartek po południu przebywał w województwie podlaskim, wcześniej tego dnia odwiedził też województwo mazowieckie i lubelskie.

 

"Samorząd najlepiej zna problemy mieszkańców"

 

- Samorząd to dzisiaj wielkie wyzwanie, to władza, która najlepiej sobie radzi z problemami, najlepiej rozwiązuje problemy mieszkańców, podejmuje najszybciej decyzje. Jednym słowem to jest władza, którą Polacy powinni szanować i docenić - mówił Schetyna w Bielsku Podlaskim (Podlaskie), gdzie wziął udział w konferencji prasowej z udziałem kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Sejmu i Senatu z tego województwa.

 

Opowiedział się za dalszą decentralizacją i przekazywaniem kompetencji na rzecz samorządów. - Inaczej niż PiS - mamy zaufanie. Uważamy, że ci wójtowie, burmistrzowie, prezydenci, ale przecież także starostowie czy marszałkowie, wybrani przez mieszkańców, mają ten największy, najlepszy mandat, by zarządzać ich pieniędzmi - powiedział szef PO i dodał, że ta decentralizacja finansów powinna wpłynąć na budowanie "podmiotowości samorządów".

 

Uniezależnić samorządy

 

- Cały PIT i cały CIT, (...) te dwa (podatki-PAP), które są absolutnie kluczowe (...) chcemy zostawić samorządom. Chcemy je tak podzielić, żeby mogły się czuć finansowo odpowiedzialne, a jednocześnie podmiotowe, nieuzależnione od dotacji, subwencji czy kaprysu urzędnika w Warszawie - mówił Schetyna. Zaznaczył, że to sprawa fundamentalna, a jeśli znajdzie polityczną formę i propozycję, to będzie to "ważny etap budowania wzajemnego zaufania".

 

Schetyna mówił też o pozyskiwaniu unijnych środków i o toczących się obecnie negocjacjach na kolejną perspektywę finansową UE. Mówił, że w poprzedniej perspektywie PO pozyskała blisko 500 mld zł. - Dzisiaj to jest budżet już o 100 mld mniejszy. Jesteśmy na początku negocjacji i to wszystko nie wygląda dobrze. Dlatego uważamy, że właśnie środki europejskie muszą być podstawą dla dobrego rozwoju samorządów, właśnie środki europejskie powinny być, tak jak dotychczas, wydawane przede wszystkim przez samorząd albo przez wspólne konstrukcje, organizację, inżynierię finansową rządowo-samorządową - mówił Schetyna.

 

Należy rozwiązać problem niedofinansowania 

 

Powiedział też, że Bielsk Podlaski to miejsce szczególne, bo udało się na tym terenie przeprowadzić ważne projekty. Szef podlaskich struktur PO i lider listy do Sejmu z tego okręgu Robert Tyszkiewicz wyjaśnił, że chodzi o otwartą w 2010 roku w gminie Orla, niedaleko Bielska Podlaskiego, fabrykę firmy IKEA. Mówił, że była to wtedy najważniejsza inwestycja zagraniczna w Polsce.

 

W konferencji wzięła też udział wiceburmistrz Bielska Podlaskiego, startująca z listy KO do Sejmu RP Bożena Zwolińska. Mówiła, że samorząd, aby móc realizować inwestycje, potrzebuje budżetu. W jej ocenie, rozwiązania, które są wprowadzane przez obecny rząd, powodują coraz mniejsze wpływy do budżetu samorządów. Mówiła, że może to doprowadzić do ich likwidacji.

 

Na ważną rolę samorządów zwracał uwagę również Igor Łukaszuk, startujący z listy KO do Senatu z okręgu obejmującego tę część województwa podlaskiego. Mówił, że obecnie samorządy muszą się borykać z coraz to nowymi obciążeniami i zadaniami, za czym - jak dodał - nie idą środki z budżetu centralnego. - Jest to tak naprawdę wywieranie takiej presji i pogarszania sytuacji samorządów - mówił i dodał, że może to doprowadzić do tego, że samorządy staną się niewydolne.

 

W Hajnówce, która była ostatnim punktem wizyty lidera PO w Podlaskiem, Schetyna mówił, że szanowanie werdyktu wyborczego w samorządach będzie wyzwaniem też dla przyszłego parlamentu. - Nie przesądzając wyniku wyborów, to przecież są ludzie z różnych partii i środowisk politycznych, czasami spoza polityki, ale wszyscy chcemy żyć w normalnym, otwartym, tolerancyjnym państwie i chcemy czuć się u siebie - dodał.

 

Mówił, że to lekcja płynąca z historii tego regionu, ale i historii całej Polski.

emi/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie