Tusk może zostać szefem Europejskiej Partii Ludowej
Jak ustalił dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Donald Tusk jest faworytem w wyścigu o fotel przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. Dodał, że z ubiegania się o tę funkcję miał zrezygnować przewodniczący frakcji EPL w europarlamencie Manfred Weber. Nowy szef "ludowców", następca obecnego - Francuza Josepha Daula, ma zostać wybrany podczas listopadowego kongresu ugrupowania w Zagrzebiu.
Według gazety, Donald Tusk jest faworytem w wyścigu o fotel przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. Dodała, że z ubiegania się o tę funkcję miał zrezygnować przewodniczący frakcji EPL w europarlamencie Manfred Weber.
Nowy szef "ludowców", następca obecnego - Francuza Josepha Daula, ma zostać wybrany podczas listopadowego kongresu ugrupowania w Zagrzebiu.Z ustaleń "FAZ" wynika, że pochodzący z Bawarii Manfred Weber zrezygnował z ubiegania się o stanowisko przewodniczącego EPL. Powodem miał być opór europejskich partii tworzących to ugrupowanie.
Tusk wkrótce ma poinformować o decyzji
Nie chcą one, by politycy pochodzący z Niemiec oprócz stanowiska na czele Komisji Europejskiej mieli jeszcze dwie najważniejsze funkcje w największej partii europarlamentu.
"Faworytem jest obecnie ustępujący przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który w listopadzie kończy kadencję. Mówi się, że były polski premier obiecał Daulowi we wrześniu, że wkrótce poinformuje o swoich zamiarach" - pisze konserwatywny dziennik, dodając, że polski polityk ma tę przewagę nad bawarskim chadekiem, że posiada doświadczenie w kierowaniu rządem.
Z punktu widzenia EPL byłoby to wzmocnienie pozycji ugrupowania na arenie europejskiej. Oznaczałoby to również powrót do praktyki sprzed 2013 roku, kiedy przewodniczącymi "ludowców" zostawali byli szefowie rządów.
Czytaj więcej
Komentarze