Dwustronne rokowania znajdują się w impasie od lutowego szczytu z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una w stolicy Wietnamu, Hanoi. Nie doszli oni tam do porozumienia w sprawie likwidacji północnokoreańskiego arsenału nuklearnego ani ewentualnego złagodzenia międzynarodowych sankcji gospodarczych nałożonych na Pjongjang za jego zbrojenia.
Na przełomie lipca i sierpnia Korea Płn. wznowiła testy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu, co było reakcją na odbywające się wówczas wspólne manewry wojsk USA i Korei Płd. Pjongjang oskarżał Waszyngton o prowadzenie wrogiej polityki i podsycanie napięć na Półwyspie Koreańskim.
Ostatni test miał miejsce 9 września, gdy Pjongjang wystrzelił dwie rakiety balistyczne, a nastąpiło to dzień po tym, gdy wiceszefowa północnokoreańskiego MSZ Cze Son Hui oświadczyła, że Korea Płn. jest gotowa pod koniec września wznowić rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi "w czasie i miejscu do uzgodnienia" przez obie strony.
Czytaj więcej
Komentarze