Pogotowie zostało wezwane do 24-latka, który uskarżał się na bóle w klatce piersiowej. Na widok ratowników mężczyzna wpadł w furię i groził im śmiercią. Krzyczał, że ciągnikiem przewróci ich ambulans. Uderzył pięścią w drzwi karetki i je wgniótł.
Ratownicy wezwali policjantów, którzy zatrzymali agresywnego i pijanego pacjenta. Okazało się, że miał półtora promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna trafił na badania szpitalne, następnie został osadzony w policyjnym areszcie. Odpowie za uszkodzenie mienia i groźby. Jego sprawa trafi do sądu. Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze