- Czy prawo stanowione przez Sejm obecnej kadencji pomoże Polsce? Potrafi poprawić dolę mieszkańców naszego kraju? – pytał Morawiecki. - Na co dzień widzimy bezprawie, draństwo i rozpacz. Rządzą ci, co mają pieniądze i siłę - dodał.
- Tu z tej trybuny padło przed laty dramatyczne pytanie: czyja jest Polska? Ale jest jeszcze bardziej doniosłe jest pytanie: kogo jest Polska? Polska ma rozwijać się nie tylko dla Polaków. Jesteśmy potrzebni, jesteśmy potrzebni sąsiadom, światu, mamy łączyć Zachód Europy z jej Wschodem. My razem jesteśmy ważniejsi niż każdy z osobna, ponad nami są wartości: dobro i prawda, wolność i sprawiedliwość - mówił.
Konstytucja
- Po Okrągłym Stole zabrakło nam odwagi, wyobraźni i oryginalności. Marzy mi się, żebyśmy w tym parlamencie, z udziałem całego społeczeństwa, zaproponowali Polsce i Europie nową, wielką konstytucję, na miarę XXI wieku - powiedział Kornel Morawiecki. - Konstytucję nie tylko praw i obowiązków, nie tylko wolności, ale konstytucję sensu – dodał.
Nowa konstytucja według Morawieckiego miałaby być gwarantem solidarności bogatych z biednymi, młodych ze starymi, zdrowych z chorymi, przedsiębiorców z pracownikami oraz Polaków w kraju z rodakami na obczyźnie. – Powiemy o solidarności między ludźmi i narodami – mówił marszałek senior. Konstytucja miałaby także zawierać nowy podział władzy. Separację władzy politycznej, ekonomicznej i informacyjnej. – Przed laty nie zgadzaliśmy się na komunistyczną dominację polityki nad gospodarką i mediami. Dziś nie możemy zgadzać się na panowanie pieniądza nad polityką i nad prawdą - mówił ówczesny poseł ruchu Kukiz’15.
Działacz "Solidarności"
Ojciec premiera Mateusza Morawieckiego zmarł 30 września. Miał 78 lat.
Z wykształcenia był fizykiem. Zasłynął przede wszystkim jako założyciel i przewodniczący "Solidarności Walczącej", organizacji, której głównym hasłem było odzyskanie niepodległości.
W 1968 roku po raz pierwszy wystąpił przeciwko władzom PRL, uczestnicząc w wydarzeniach marcowych. W końcu lat 70. związał się z opozycją demokratyczną we Wrocławiu, był redaktorem drugoobiegowego "Biuletynu Dolnośląskiego". Po 1980 roku był działaczem "Solidarności" we Wrocławiu, a po wybuchu stanu wojennego ukrywał się.
W 1982 roku po rozłamie w podziemnej "Solidarności" stanął na czele "Solidarności Walczącej", która stała się najbardziej radykalną i bardzo mocno zakonspirowaną organizacją w latach 80, wydającą w podziemiu około 100 tytułów gazet i czasopism, realizującą audycje radiowe i organizującą demonstracje.
Kornel Morawiecki był przez lata 80. jednym z najbardziej poszukiwanych przez SB działaczem podziemia. Był też działaczem, któremu udało się najdłużej ukrywać - aresztowano go dopiero w listopadzie 1987. Ponieważ w tamtym czasie władze PRL nie chciały mieć więźniów politycznych, podstępem zmuszono Morawieckiego do wyjazdu za granicę. Po kilku miesiącach potajemnie wrócił do kraju.
Jako lider SW krytykował rozmowy Okrągłego Stołu, wzywał też do bojkotu kontraktowych wyborów 4 czerwca 1989. Jego ugrupowanie domagało się wtedy całkowicie wolnych wyborów.
Po 1990 roku stanął na czele Partii Wolności, krytycznie nastawionej do rzeczywistości III RP, m.in. do braku rozliczeń z komunizmem czy braku lustracji.
W 2010 roku startował w wyborach prezydenckich, a w 2015 roku został posłem, kandydując z list Kukiz'15. Był marszałkiem seniorem na pierwszym posiedzeniu Sejmu VIII kadencji. W 2016 roku odszedł z Kukiz'15 i założył ugrupowanie Wolni i Solidarni.
Komentarze