Elżbieta II zbiera na brexit. Oszustwo "na królową"

Oszuści z Wielkiej Brytanii znaleźli nowy sposób wyłudzania pieniędzy. Podszywając się pod królową Elżbietę II, proszą o wsparcie finansowe w związku z opuszczeniem przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej.
Brexit, czyli wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej ma nastąpić 31 października. Rozmowy między stronami wciąż jednak trwają. Do tej pory nie udało się jednak osiągnąć porozumienia i podpisać umowy wyjścia ze Wspólnoty.
"Królowa" zbiera datki w bitcoinie
Na zamieszaniu w związku z brexitem postanowili skorzystać oszuści, którzy podszywając się pod prywatnego sekretarza Elżbiety II, wysyłają Brytyjczykom listy z prośbą o pożyczkę. Ma ona uchronić brytyjską gospodarkę przed perturbacjami związanymi z bezumownym brexitem.
Z treści listu sygnowanego logiem Pałacu Buckingham wynika, że potrzeba prawie 20 miliardów funtów. "Na tę chwilę mamy 82 procent kwoty i musimy zebrać resztę do 19 października" - piszą oszuści.
Przekonują, że aby pomóc ojczyźnie, wystarczy wysłać sumę od 450 tysięcy do 2 milionów funtów. Przelew ma być jednak zrealizowany w internetowej walucie - bitcoinach.
Obiecują 30-procent zysku w kwartał
Aby skusić swoje ofiary oszuści obiecują 30 procentowe odsetki. Przekonują, że pożyczone pieniądze zostaną zwrócone wraz z odsetkami w przeciągu trzech miesięcy.
Sprawę nagłośnił jeden z użytkowników portalu LinkedIn. "Królowa Elżbieta potrzebuje mojej pomocy, aby uchronić nas wszystkich od brexitu bez umowy" - napisał. "Rozśmieszyło mnie to. Czy ktoś naprawdę się na to złapał?" - dodał.
Jak informują brytyjskie media, biuro prasowe Pałacu Buckingham odmówiło komentarza w tej sprawie.
Czytaj więcej