Ochroniarz saudyjskiego króla Salmana zginął w "prywatnej scysji"
Czołowy ochroniarz króla Arabii Saudyjskiej Salmana ibn Abd al-Aziza as-Sauda został zastrzelony podczas - jak to ujmują władze - prywatnej scysji - poinformowała w niedzielę na Twitterze saudyjska telewizja państwowa.
Jak przekazano, generał dywizji Abdul Aziz al-Fagham zginął w strzelaninie w mieście Dżudda na zachodzie kraju, nad Morzem Czerwonym.
W jednozdaniowym wpisie na Twitterze podano, że al-Fagham był "ochroniarzem Kustosza Dwóch Świętych Meczetów", czyli znajdujących się na terytorium Arabii Saudyjskiej świętych miejsc islamu: Świętego Meczetu w Mekce i Meczetu Proroka w Medynie. Tytuł taki noszą saudyjscy monarchowie.
Więcej szczegółów nie podano. Saudyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych nie skomentowało sprawy.
Strzelał do niego przyjaciel
Kilka godzin później saudyjska agencja prasowa podała, że przyjaciel al-Faghama strzelił do niego i go zabił, a także zranił innego Saudyjczyka i filipińskiego pracownika. Okoliczności zajścia są na razie niejasne.
Saudyjczycy składają w mediach społecznościowych kondolencje w związku ze śmiercią al-Faghama i opublikowali jego zdjęcia w pracy. Na jednym z nich widać, jak najwyraźniej pomaga zawiązać buty 83-letniemu królowi Salmanowi; inne pokazuje, jak ochrania jego poprzednika, zmarłego w styczniu 2015 r. króla Abd Allaha ibn Abd al-Aziza as-Sauda.
Czytaj więcej
Komentarze