Byli członkowie PO piszą do obecnych. "Daleko wam do Klaudii Jachiry"
Politycy Porozumienia, którzy należeli w przeszłości do Platformy Obywatelskiej - z wicepremierem Jarosławem Gowinem na czele - napisali list do członków Platformy Obywatelskiej z prośbą o reakcję na "haniebne" wypowiedzi i zachowania kandydatki Koalicji Obywatelskiej Klaudii Jachiry.
W piątek działacze Porozumienia, którzy należeli w przeszłości do Platformy Obywatelskiej, skierowali list do obecnych członków tej partii. Pod listem podpisali się m.in. lider Porozumienia, wicepremier, szef MNiSW Jarosław Gowin, wiceprezes Porozumienia, szefowa MPiT Jadwiga Emilewicz, wiceszefowa MEN Iwona Michałek, czy posłowie: Jacek Żalek, Artur Zasada, Andrzej Sośnierz.
"Kiedyś, jako członkowie Platformy Obywatelskiej, chcieliśmy razem zmieniać polską rzeczywistość. Dziś stoimy po dwóch różnych stronach politycznego sporu. Choć nasze zdania różnią się w wielu kwestiach, to nigdy nie myśleliśmy, że odsuniemy się od siebie tak daleko" - ocenili sygnatariusze listu, dodając, że nie chodzi tu o sferę polityczną, ale o tę czysto ludzką.
Politycy Porozumienia wskazali, że temperatura sporu politycznego rośnie, trwa kampania wyborcza, czas w którym z ust polityków często padają niefortunne słowa. "Wierzymy jednak, że istnieją granice, których nie należy przekraczać. Przypomnijcie sobie czym kiedyś była Platforma Obywatelska i dlaczego się w niej znaleźliśmy. Czy dziś możecie z czystym sumieniem powiedzieć: to jest Platforma jaką chciałem zbudować? Postawcie sobie pytanie – czym dziś jest PO? Jak brzmi odpowiedź?" - pytają w liście.
"Wiemy, że was to oburza i szokuje"
"Wasi liderzy w stosunku do haniebnych wypowiedzi i zachowań Klaudii Jachiry chowają głowę w piasek i udają, że tak być musi, bo taka jest dzisiaj Platforma. Znamy się wiele lat i wiemy, że Was to oburza i szokuje. To nie jest Wasz świat. W nim nie można szydzić z ludzkich tragedii, cierpienia, dramatów i żałoby" - podkreślili działacze Porozumienia.
Politycy wskazali, że list do polityków PO to prośba o reakcję. "Możecie to zrobić nie tylko dla dobra swojej partii, ale przede wszystkim po to, żeby zamanifestować kim jesteście. Szanujemy Was i wiemy, że daleko Wam do Klaudii Jachiry i jej prowokacyjnej i nieakceptowalnej moralnie działalności. Nie byliście i nie jesteście ludźmi, którzy drwią z ludzkiego cierpienia. W sprawach najważniejszych zawsze będziemy wyznawać wspólne wartości. Chyba się nie mylimy? Prawda? Współpraca, a nie kłótnie. Warto wziąć to hasło na serio" - oświadczono.
List do Koleżanek i Kolegów z @Platforma_org ku refleksji. pic.twitter.com/Wti9A3mVku
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) September 27, 2019
Jachira, która startuje z warszawskiej listy KO do Sejmu, zamieściła kilka dni temu na Twitterze zdjęcia z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, wśród nich jest zdjęcie wykonane przed pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego, który znajduje się w okolicach Sejmu. Na zdjęciu jest Jachira oraz dwie młode osoby, które trzymają transparent z napisem: "Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege" a w tle widać fragment pomnika z napisem "Bóg Honor Ojczyzna".
W środę "Niezależna.pl" udostępniła film z wtorkowego spotkania Jachiry z wyborcami. "O 17-tej telenowela smoleńska, o godzinie 18 transmisja z Brunatnej Góry z okazji rocznicy urodzin Hitlera. (...) O godzinie 22 zacznie się na żywo blok ekshumacyjny oraz quiz +czyja to kończyna+" - mówiła kandydatka KO.
Czytaj więcej