Ponad pół tysiąca naklejek "Gangu Słodziaków" skradziono z Biedronki
Z jednego ze sklepów sieci Biedronka w Nowym Sączu 31-letnia kobieta skradła rolkę naklejek pozwalających na zdobycie maskotek lub książek z serii "Gang Słodziaków". Wymieniła je później w innym dyskoncie. W ustaleniu sprawcy pomógł monitoring.
"Gang Słodziaków" to maskotki, które można odbierać w sieci sklepów Biedronka m.in. po zebraniu 15 naklejek, które klienci otrzymują po dokonaniu zakupów. Później wkleja się je do specjalnego katalogu.
Ukradła kasjerce całą rolkę
W sieci krążą historie o kłótniach przy kasach związanych ze zbieraniem brakujących do kolekcji maskotek oraz książek z bajkami, na które również można wymieniać naklejki. Internauci nazywają ich kolekcjonowanie "stanem umysłu". Brakujące do kolekcji maskotki można również znaleźć na aukcjach internetowych. Bohaterowie "Gangu Słodziaków" doczekali się nawet swoich chińskich podróbek.
W jednej z nowosądeckich Biedronek doszło w ubiegłym tygodniu do kradzieży dużej liczby naklejek. 31-letnia klientka wykorzystała nieuwagę kasjerki i zabrała rolkę zawierającą 556 sztuk naklejek, które mogłaby wymienić na 9 dużych lub 13 małych maskotek albo 37 książek.
Moment kradzieży został zarejestrowany przez sklepowy monitoring, co pozwoliło policji ustalić i zatrzymać kobietę.
Straty na "Słodziakach": 820 zł
- Zamieniła skradzione naklejki na kilka maskotek i książek w innym dyskoncie tej samej sieci, powodując łączne straty w wysokości ponad 820 złotych - powiedziała polsatnews.pl insp. Aneta Izworska z policji w Nowym Sączu. Dodała, że mieszkanka Sądecczyzny usłyszała w czwartek zarzuty kradzieży i oszustwa, za co grozi do 5 lat więzienia.
Zatrzymana przyznała się do winy, wyraziła również chęć dobrowolnego poddania się karze.
Czytaj więcej
Komentarze