Jechała 244 km/h. Policji powiedziała, że spieszy się do mechanika
Dolnośląscy mundurowi zatrzymali w piątek kobietę jadącą samochodem z prędkością 244 km/h. - Gdyby podczas jazdy doszło do pęknięcia opony, skutki byłyby dramatyczne - stwierdziła aspirant sztabowa Monika Kaleta z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Kierująca, która popełniła wykroczenie, tłumaczyła funkcjonariuszom, że "spieszy się na wizytę u mechanika".
Tysiąc złotych mandatu i punkty
Została ukarana mandatem w wysokości 1000 złotych oraz 16 punktami karnymi.
Kobieta jechała z prędkością 244 km/h – została zatrzymana przez policjęhttps://t.co/BCp3eQipvI pic.twitter.com/EVrjaJYtRf
— dolnośląska Policja (@DPolicja) September 27, 2019
Gwałtowne manewry
Taką samą karę także w piątek otrzymała inna kierująca. Funkcjonariusze wrocławskiej drogówki zatrzymali 36-latkę jadącą z prędkością 196 km/h.
Na drodze kobieta wykonywała gwałtowne manewry. Nie zachowała również bezpiecznej odległości od pojazdów przemieszczających się przed nią.
Tego samego dnia dolnośląscy mundurowi namierzyli jeszcze kilku piratów drogowych, nakładając łącznie dziewięć mandatów karnych.
Czytaj więcej