Dziennikarz szantażował znaną polską aktorkę. Zapłaci grzywnę
Na karę grzywny w wysokości 3 tysięcy złotych skazał Sąd Rejonowy w Nysie 49-letniego Marcina M., dziennikarza lokalnej telewizji, oskarżonego o szantażowanie Marty Klubowicz. Do zdarzenia objętego aktem oskarżenia doszło 1 marca 2017 roku w Nysie, gdzie aktorka pełniła funkcję dyrektora Domu Kultury.
Według oskarżenia, Marcin M. - dziennikarz lokalnej telewizji - przyszedł tego dnia do Klubowicz i złożył jej ofertę przedłużenia umowy ze wskazaną przez niego firmą, lecz pokrzywdzona odmówiła.
Stwierdziła, że obsługę znajdującego się na ścianie NDK telebimu i produkcję filmów reklamowych może zlecić swoim pracownikom za wynagrodzenie kilkukrotnie niższe od tego, jakiego domagał się Marcin M. Ten wówczas miał jej grozić, że "nie powstrzyma pewnych procesów, przy okazji których zostanie zgnieciona jak walcem".
Klubowicz obawiała się nagonki medialnej
Jeszcze tego samego dnia artystka chciała zrezygnować z pracy w nyskiej placówce, tłumacząc się obawą przed nagonką w mediach. O próbach "szantażu medialnego" podsądnego wobec siebie zeznał także burmistrz Nysy. W prowadzonych przez podsądnego mediach pojawiły się później linki do materiałów szkalujących pokrzywdzoną.
Oskarżony nie przyznał się popełnienia zarzucanych mu czynów. Sąd nieprawomocnie uznał Marcina M. za winnego popełnienia przestępstwa polegającego na stosowaniu groźby bezprawnej - zniesławienia za pomocą środków masowego przekazu, za co wymierzył karę 3 tysięcy złotych grzywny oraz zobowiązał go do zwrotu kosztów procesowych poniesionych przez pokrzywdzoną (ponad 3 tysiące złotych) i 550 złotych kosztu procesu.
Marta Klubowicz grała m.in. w filmie "Och, Karol" oraz serialach "Tulipan", "W labiryncie", "Pierwsza miłość" i "M jak miłość".
Czytaj więcej
Komentarze