Setki kilogramów marihuany jechały do Polski z Czech. Międzynarodowa akcja o kryptonimie Timur
W trakcie międzynarodowej operacji o kryptonimie Timur czeskie i polskie służby rozbiły gang zajmujący się skupem marihuany od producentów w całych Czechach i szmuglujących narkotyki do Polski. Na Morawach zatrzymano trzech mężczyzn i kobietę. W Polsce aresztowano sześć osób.
Grupa, którą zatrzymały czeskie służby, zajmowała się nie tylko uprawą konopi, ale skupowała również marihuanę od plantatorów w całych Czechach.
Zatrzymani na Morawach, to trzej mężczyźni - w wieku od 40 do 60 lat - i ok. 60-letnia kobieta. Właśnie oni organizowali cały proceder. Wszystko miało rozpocząć się już w 2014 r., kiedy najmłodszy z zatrzymanych wyhodował pierwsze rośliny. Później miał on koordynować skup marihuany i kontakty z odbiorcami z Polski.
Czeskie służby kryminalne przeprowadziły rewizje w kilku domach, w których zabezpieczono ok. ośmiu kilogramów marihuany oraz dojrzałych roślin konopi.
Kryminalni zajęli również majątek podejrzanych ok. 1,3 mln koron (ok. 220 tys. zł) w gotówce, a także dwa domy jednorodzinne i kilka samochodów.
Marihuanę hurtowo od rozbitej grupy odbierali w Ostrawie Polacy. Do Polski mogły w ten sposób trafić setki kilogramów używek. Policja w Polsce w ramach akcji Timur aresztowała sześć osób.