Nagrody Emmy: najwięcej statuetek dla "Gry o tron", ale to "Fleabag" triumfuje
Serial "Gra o tron" zdobył w niedzielę 12 nagród Emmy, najbardziej prestiżowych nagród telewizyjnych przyznawanych w USA, w tym za najlepszy serial dramatyczny. Podczas ceremonii w Los Angeles wielki sukces odniósł brytyjski serial komediowy "Fleabag".
Na 71. uroczystości rozdania nagród Emmy "Fleabag" otrzymał statuetkę w kategorii najlepszy serial komediowy, najlepsza aktorka w serialu komediowym (nagroda dla Phoebe Waller-Bridge) oraz w kategorii najlepszy scenariusz (nagroda przypadła również Waller-Bridge) i najlepsza reżyseria (Harry Bradbeer).
Wyprodukowany przez BBC i kupiony przez Amazona "Fleabag" został w zeszłym roku pominięty przez kapitułę Emmy Awards. Ale drugi sezon stał się bardzo popularny - wskazuje agencja AFP. Waller-Bridge zapowiedziała już jednak, że trzeciego sezonu nie będzie.
"Gra o tron", mocno krytykowana po ósmym i ostatnim sezonie, zdobyła nagrodę dla najlepszego serialu dramatycznego oraz najlepszego aktora drugoplanowego - otrzymał ją Peter Dinklage, odtwórca roli Tyriona Lannistera.
Saga HBO, która odniosła największy sukces w historii amerykańskiej telewizji, zebrała pozostałych dziesięć nagród w kategoriach kreatywnych i technicznych.
Nagrodę dla najlepszego miniserialu otrzymał wyprodukowany przez HBO "Czarnobyl". Najlepszym filmem telewizyjnym został "Black Mirror: Bandersnatch".
Za najlepszego aktora w serialu dramatycznym uznano Billy'ego Portera z serialu "Pose", a za najlepszą aktorkę w serialu dramatycznym - Jodie Comer z serialu "Killing Eve" produkcji Netflixa. Zaś najlepszym aktorem w serialu komediowym został Bill Hader z serialu "Barry" produkcji HBO.
Czytaj więcej
Komentarze