Kierująca pandą jechała pod prąd warszawskim wiaduktem
Kobieta zorientowała się, że popełniła błąd i chciała zawracać. Do zdarzenia doszło w środę rano na praskim brzegu Wisły w stolicy. Kierująca czerwoną pandą wjechała pod prąd na wiadukt Trasy Siekierkowskiej. Kobietę zauważył inny kierowca, który powiedział polsatnews.pl, że jechała wiaduktem od Wału Miedzeszyńskiego.
- Było około godziny 9:15, gdy zauważyłem samochód jadący pod prąd wiaduktem Trasy Siekierkowskiej na praskim brzegu Wisły - powiedział polsatnews.pl Piotr, który nagrał zdarzenie.
Kierująca czerwonym samochodem zorientowała się, że popełniła błąd, zwolniła i trzymając się bardzo blisko prawej krawędzi jednokierunkowej jezdni próbowała zawrócić.
Według świadka zdarzenia kobieta znalazła się na wiadukcie, którym kierowcy jadący Trasą Siekierkowską skręcają na północ i wjeżdżają nim na Wał Miedzeszyński w kierunku Pragi Północ.
Najprawdopodobniej kierująca pomyliła się wyjeżdżając z pobliskiej stacji benzynowej i zamiast prawidłowo włączyć się do ruchu na Wale Miedzeszyńskim, pojechała w przeciwną stronę.
Czytaj więcej