Rolnicze OPZZ chce powołania specjalnej agencji zajmującej się łowiectwem
Powołanie Agencji Rozwoju Gospodarki Łowieckiej, przetargi na dzierżawę obwodów łowieckich, szacowanie szkód łowieckich przez ARiMR - to niektóre ze zmian, jakie w Prawie łowieckim chce wprowadzić Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych.
Przewodniczący OPZZ RIOR Sławomir Izdebski poinformował w czwartek na konferencji prasowej, że reprezentowana przez niego organizacja przygotowała projekt noweli Prawa łowieckiego. Został on złożony w biurze Jarosława Kaczyńskiego w warszawskiej siedzibie PiS przy u. Nowogrodzkiej.
Powołanie Agencji Rozwoju Gospodarki Łowieckiej
Jak wyjaśnił, celem proponowanych zmian jest "głęboka reforma gospodarki łowieckiej" w Polsce.
- Ten system, który był do tej pory - bo mam nadzieję, że stanie się to faktem - sięga lat 50-tych. W Latach 50-tych dekretem Bieruta demokratyczny PZŁ (Polski Związek Łowiecki - red.) został odebrany przez komunistów i przetrwał do dnia dzisiejszego" - mówił.
Izdebski dodał, że "głęboko w to wierzy", iż w nowej kadencji Sejmu i po zwycięstwie PiS dojdzie do zmiany przepisów łowieckich.
Szef OPZZ RIOR tłumaczył, że proponowana reforma przewiduje m.in. powołanie Agencji Rozwoju Gospodarki Łowieckiej, która podlegałaby premierowi i przejęłaby gospodarkę łowiecką oraz zadania z nią związane od PZŁ. Prezes Agencji pełniłby również funkcję Łowczego Krajowego. Agencja miałaby również 16 oddziałów, a nie 49 jak dzisiaj - dodał.
Izdebski poinformował, że dzierżawcy obwodów łowieckich mieliby również obowiązek przestrzegania zasad bioasekuracji, tak jak rolnicy. Mieliby również zabezpieczać obwody tak, by zwierzyna nie wyrządzała szkód w plonach, a także by nie roznosiła ona chorób, w tym ASF (afrykańskiego pomoru świń). OPZZ RIOR postuluje również, by np. niedostosowanie się myśliwych do zasad bioasekuracji i utrzymywania pogłowia dzika na poziomie 0,1 na km kwadr. skutkowało natychmiastowym odebraniem obwodu łowieckiego.
"Obecny nadzór Ministra Środowiska nad PZŁ jest "iluzoryczny"
Jedną z propozycji OPZZ RIOR jest również to, by prezes nowej Agencji rozpisywał przetargi na wydzierżawienie obwodów łowieckich, a w postępowaniach mogły brać udział podmioty zagraniczne.
- Nie możemy pozwolić sobie na to, by obwody były rozdawane za darmo - podkreślił Izdebski. Przypomniał, że rolnicy chcąc wydzierżawić ziemię Z KOWR, muszą przystąpić do przetargu i za to zapłacić.
Szef OPZZ RIOR pytany o dotychczasowe zmiany w Prawie łowieckim z 2018 roku - dotyczyły one m.in. dekomunizacji władz PZŁ, zmiany sposobu szacowania szkód łowieckich (robią to teraz ODR-y), zwiększenia nadzoru Ministra Środowiska nad PZŁ, zakazu udziału osób poniżej 18 roku życia w polowaniach - porównał je do zatartego ciągnika, w którym wymieniono tylko koło.
- To tak jakby w starym zatartym ciągniku, wymienić jedno koło, a pozostawić stary silnik - powiedział. Ocenił, że obecny nadzór Ministra Środowiska nad PZŁ jest "iluzoryczny".
Rzecznik resortu środowiska Aleksander Brzózka przekazał w czwartek, że ministerstwo nie prowadzi obecnie prac nad zmianą przepisów Prawa łowieckiego.
Czytaj więcej
Komentarze