Samochód wpadł do wody w Świnoujściu. Wydobyto ciała nastolatków
We wtorek wieczorem do rzeki w Świnoujściu (Zachodniopomorskie) wpadł samochód. W środku było troje nastolatków. Jednemu z nich udało się wydostać z auta. Jak dowiedział się polsatnews.pl, dwojga pozostałych nastolatków mimo podjętej reanimacji, nie udało się uratować.
Informację o tym, że samochód osobowy wpadł do wody policja otrzymała chwilę po godz. 18:30. Autem miały podróżować trzy małoletnie osoby. Według portalu iswinoujscie.pl samochód skręcił z ul. Karsiborskiej na lewym brzegu rzeki Świny w pobliżu przeprawy promowej i nie zatrzymał się przed końcem nabrzeża.
O własnych siłach z wody wydostał się 14-latek
- Jedna osoba została przewieziona do szpitala. Dwie pozostałe, mimo podjętej reanimacji, nie żyją - poinformował polsatnews.pl. st. post. Kamil Zwierzchowski z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu. Policja na razie nie udziela informacji o dokładnym wieku oraz płci małoletnich.
- Jedna osoba wydostała się o własnych silach, był to 14-letni chłopiec. Chłopcu na szczęście nic poważnego się nie stało, był wyziębiony. Został przewieziony do szpitala - powiedziała Radiu Szczecin Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Według przekazywanych przez 14-latka informacji w samochodzie znajdowały się jeszcze dwie osoby w wieku 15 lat - chłopiec i dziewczyna.
Wędkarze widzieli dziewczynę siedzącą na kolanach kierowcy
Według informacji iswinoujscie.pl, wędkarze, którzy byli świadkami zdarzenia, widzieli dziewczynę siedzącą na kolanach kierowcy. Według ich relacji, samochód rozpędził się na betonowym nabrzeżu i nie wyhamował na jego końcu. W miejscu, gdzie wpadł do wody jest 7-8 metrów głębokości.
Mundurowi ustalają okoliczności oraz świadków zdarzenia. Na miejscu obok straży pożarnej było także lotnicze pogotowie ratunkowe. O zdarzeniu powiadomiono również morską służbę ratownictwa i wodne pogotowie ratunkowe.
Zdjęcia i wideo dzięki uprzejmości portalu iswinoujscie.pl.
Czytaj więcej
Komentarze