W trakcie kontroli inspektorzy ujawnili, że przewożone pręty zbrojeniowe oparte były o betonowe bloczki, które ustawiono na krawędzi przestrzeni ładunkowej i zabezpieczono luźnym pasem mocującym.
Bloczki podłożone pod pręty nie tylko nie spełniały swojej roli - pręty zbrojeniowe wystające z samochodu i tak tarły o nawierzchnię jezdni – ale mogły też w każdej chwili wypaść na drogę.
Samochód natomiast poruszał się na całkowicie zużytych oponach, co było podstawą do zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Kierowca został ukarany trzema mandatami karnymi.
Komentarze