Wizja lokalna z udziałem Mamuki K. Trwała blisko 10 godzin
Wizja z udziałem Mamuki K. rozpoczęła się ok. godz. 7 rano przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi, następnie realizowana była w miejscu zbrodni i w okolicach Stawów Jana, gdzie odnaleziono ciało łodzianki Pauliny D. - dowiedział się reporter Polsat News Adam Malik. Działania zakończono przed godz. 17 na Dworcu Kaliskim. Mamuka K. jest podejrzewany o dokonanie zabójstwa 28-latki.
Jak wynika z informacji reportera Polsat News, wizję prowadził prokurator przy udziale policji. Poza podejrzanym obecni byli jego obrońcy i pełnomocnik rodziny pokrzywdzonej. Składane w jej przebiegu wyjaśnienia będą weryfikowane i oceniane przez pryzmat pozostałych dowodów. Wizję zarejestrowano kamerą.
Z początkiem czerwca odbyło się trwające kilkanaście godzin, przesłuchanie 40-letniego Gruzina Mamuki K. Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie postawiła mężczyźnie zarzut dokonania brutalnego zabójstwa łodzianki Pauliny D. Sąd zadecydował wówczas o tymczasowym aresztowaniu Mamuki K. na trzy miesiące.
Zarzut brutalnego zabójstwa
Przesłuchanie Mamuki K. prowadzone było przy udziale tłumacza języka gruzińskiego. Obecny też był pełnomocnik rodziny ofiary. Było to pierwsze przesłuchanie Mamuki K. przez polskiego prokuratora. Wcześniej nie było to możliwe, ponieważ niemal bezpośrednio po dokonaniu zabójstwa, po ukryciu ciała, mężczyzna uciekł z Polski.
Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut dokonania 20 października 2018 r. w Łodzi brutalnego zabójstwa Pauliny D. Grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze nie niższym niż lat 12, z dożywociem włącznie.
Bestialska zbrodnia w Łodzi
Zaginięcie 28-letniej Pauliny D. zgłoszono w sobotę 20 października. Kobieta wyszła z domu poprzedniego dnia, by wieczorem spotkać się ze znajomymi. Ostatni raz była widziana w towarzystwie nieznanego mężczyzny - co zapisały kamery monitoringu - na jednej z łódzkich ulic.
Dotychczasowe ustalenia prokuratury wskazują na to, że 28-latka została zamordowana w jednym z mieszkań w kamienicy przy ul. Żeromskiego w Łodzi. Na podstawie zabezpieczonych śladów i innych dowodów ustalono, że do zabójstwa doszło 20 października w godzinach przedpołudniowych, a przed godz. 18 zwłoki - po zapakowaniu w torbę i owinięciu w folię - zostały przewiezione do lasku w okolicach Stawów Jana, gdzie odnaleziono je dopiero po sześciu dniach.
Sekcja zwłok kobiety wykazała, że przyczyną jej śmierci były rany kłute szyi. Stwierdzono także obrażenia wskazujące na pobicie.
Mamuka K. - jako podejrzewany o dokonanie zabójstwa - był od października ub. roku poszukiwany międzynarodowym listem gończym wydanym przez Prokuraturę Rejonową Łódź-Polesie. Zatrzymano go na początku listopada ub.r. na ulicy w Kijowie.
Czytaj więcej
Komentarze