Wypadek autokaru z uczniami koło Nowego Sącza. Jedna osoba nie żyje, 7 w ciężkim stanie
- Wszystko wskazuje na to, że w autobus rejsowy wjechał samochód ciężarowy, a następnie uderzyło w niego auto osobowe - przekazała reporterka Polsat News. W wyniku wypadku w miejscowości Świniarsko (Małopolska) zmarł 80-letni mężczyzna. Poszkodowanych jest 29 osób, w tym 7 jest w stanie ciężkim. Autobusem jechali głównie uczniowie, wracali z rozpoczęcia roku szkolnego.
Do wypadku doszło w poniedziałek, po godz. 10.
- Ten widok, który się wyłonił, do momentu jak przyjechały pierwsze służby, był naprawdę tragiczny. Osoby wokół autobusu poszkodowane, a w autobusie trzy osoby zakleszczone. Bardzo szybka reakcja strażaków, służb medycznych, wsparli nas również ochotnicy pogotowia - przekazał dowodzący akcją ratunkową str. bryg. Paweł Motyka ze straży pożarnej w Nowym Sączu.
Poszkodowani trafili do pięciu małopolskich szpitali: w Nowym Sączu, Brzesku, Krakowie, Gorlicach i Tarnowie.
- W tej chwili trwają operacje, diagnozy. To najtrudniejszy moment dla szpitali - powiedziała rzeczniczka Wojewody Małopolskiego Joanna Paździo.
Kierowca ciężarówki zatrzymany
Policjanci zatrzymali do dyspozycji prokuratury 46-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu nowosądeckiego, który kierował samochodem ciężarowym.
- Mężczyzna został zatrzymany na 48 godzin, zaraz po tym jak opuścił szpital. Policjanci bedą chcieli go przesłuchać, prawdopodobnie jutro. Mężczyzna może usłyszeć zarzut nieumyślengo spowodowania katastrofy w ruchu lądowym - przekazała reporterka Klaudia Syrek.
Kierowca był trzeźwy, nic nie wskazuje na to, że mógł zasłabnąć za kierownicą.
Do akcji ratunkowej zadysponowanych zostało 11 zespołów ratownictwa medycznego oraz 3 śmigłowce LPR.
W akcji wzięło udział 53 strażaków zarówno z państwowej, jak i ochotniczej straży pożarnej.
Droga prowadząca przez Świniarsko była zablokowana do godz. 17. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Czytaj więcej
Komentarze