Dwóch Polaków nie żyje, jeden jest ciężko ranny po wypadku na autostradzie w Niemczech
Dwóch Polaków zginęło, a jeden został ciężko ranny w wypadku, do którego doszło w niedzielę przed północą na autostradzie A20 w kierunku Lubeki, niedaleko miejscowości Tessin na północnym wschodzie Niemiec.
Kierujący volkswagenem golfem 40-letni mężczyzna uderzył z dużą szybkością w jadącą przed nim ciężarówkę. Siła kolizji była tak wielka, że kierowca i siedzący obok 39-latek zginęli na miejscu. Drugi pasażer, 23-latek, w stanie ciężkim trafił do szpitala.
"Przyczyny wypadku nie są znane. Kierowca nie zahamował i zderzył się z poprzedzającą go ciężarówką" - twierdzi komisariat policji w Guestrow.
Funkcjonariusze z tego miasta jako pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia. Jak widać na zdjęciach zamieszczonych na Twitterze przez lokalny portal informacyjny z Meklemburgii-Pomorza Przedniego, golf, którym jechali Polacy, został całkowicie zniszczony.
RT ndr "RT ndrmv: Bei einem schweren Auffahrunfall auf der #A20 bei #Tessin sind zwei Personen getötet worden, eine wurde schwer verletzt. Mehrere Autos fuhren in die Unfallstelle. https://t.co/H8F2GkwWim"
— Das Tor zur Welt (@HamburgNext) September 2, 2019
Jak wynika z informacji policji w Guestrow, kierujący pojazdem był zameldowany w Hamburgu. Pasażer, który zginął, miał prawo jazdy wystawione przez starostwo w Kościerzynie, natomiast ciężko ranny Polak - w Chojnicach.
Czytaj więcej