Śmiertelny wypadek na A4. Zginęło pięciu mężczyzn. Jechali do pracy we Francji
Już pięć ofiar śmiertelnych wypadku na autostradzie A4 - dowiedział się polsatnews.pl. Dwie osoby są ranne, jedna z nich została śmigłowcem LPR przetransportowana do szpitala. Do wypadku doszło w rejonie węzła Krzywa na 54 km autostrady w kierunku Zgorzelca. Droga w kierunku granicy państwa jest zablokowana. Utworzono objazdy.
Wcześniej podawaliśmy informację o czterech ofiarach śmiertelnych. "Niestety, ratownicy przegrali walkę o życie 5 osoby" - przekazali ratownicy z pogotowia w Legnicy.
Do wypadku doszło po godz. 7 na odcinku autostrady A4 między węzłem LSSE Obszar Krzywa a węzłem Krzyżowa.
- Pojazd typu bus dachował na jezdni w kierunku granicy państwa, czyli Zgorzelca. Droga jest zablokowana, a utrudnienia potrwają kilka godzin - przekazywał wcześniej oficer dyżurny policji.
Rzecznik bolesławieckiej policji aspirant sztab. Anna Kubik-Rościszewska przekazała, że pomimo długiej reanimacji jedna z rannych osób zmarła; dwóch rannych trafiło do szpitali – jeden śmigłowce LPR do Wrocławia drugi do szpitala powiatowego w Bolesławcu.
- Busem jechało siedmiu mężczyzn do pracy we Francji. Dwóch z nich było z województwa dolnośląskiego, a pozostali z Wielkopolski. Auto jest zarejestrowane w powiecie ostrzeszowskim w Wielkopolsce - powiedziała policjantka.
Na A4 wyznaczono już objazdy. Na węźle Krzywa należy zjechać na DK94, a następnie powrócić na autostradę na węźle Godzieszów.
Czytaj więcej