Utknęła w obręczy do koszykówki. Musiała interweniować straż pożarna
Dziewczyna, która grała z koleżankami w koszykówkę na boisku w holenderskim Emmen, utknęła w obręczy. Nie była w stanie samodzielnie się uwolnić, bezradne były również koleżanki. Skończyło się na interwencji straży pożarnej. Na szczęście nastolatce nic poważnego się nie stało.
Strażakom zdarzają się nietypowe interwencje, poza gaszeniem pożarów i akcjami ratowniczymi przy wypadkach drogowych, najczęściej ściągają koty z drzew lub ratują z opresji inne zwierzęta.
Nie mieli jednak do tej pory okazji wycinać dziewczyny, która utknęła w obręczy do koszyków.
Brandweer bevrijdt meisje uit basket in Emmen #rtvdrenthehttps://t.co/B4MOmARJY9
— Leeuwenhart (@Leeuwenheart) August 23, 2019
Skoczyło się na oblaniu rumieńcem
Do nietypowego zdarzenia doszło na szkolnym boisku w Emmen, w północno-wschodniej Holandii, w pobliżu granicy z Niemcami. Podczas gry nastolatka wspięła się na słup podtrzymujący tablicę z koszem i utknęła w nim. Ponieważ koleżankom nie udało się jej pomóc, wezwały policję.
Konieczna była jednak interwencja straży pożarnej, która musiała wyciąć dziewczynę z metalowej pułapki.
Na szczęście dziewczynie nic się nie stało. "Nie licząc rumieńców, którymi ze wstydu oblała się po strażackiej akcji" - informują lokalne media.
Czytaj więcej