Gasiuk-Pihowicz: mamy do czynienia z "grupą ziobrystów"

Polska

- Przede wszystkim mamy do czynienia z "grupą ziobrystów", bo tych sędziów, prawników, z którymi mamy do czynienia i którzy są zamieszani w aferę szkalowania, dyskredytowania niezależnych sędziów, łączyła szczególna więź i ta rzecz, która ich wyróżniała, to była własnie ta więź z ministrem Ziobro - mówiła w "Polityce na Ostro" Kamila Gasiuk-Pihowicz (Koalicja Obywatelska).

Goście w programie "Polityka na Ostro" dyskutowali na temat afery dotyczącej dyskredytowania sędziów przez funkcjonariuszy ministerstwa sprawiedliwości. 
 
- W interesie ekipy rządzącej jest jednoznacznie wyjaśnić tę sprawę jak najszybciej, bo im dłużej ona będzie trwała, tym gorzej. Także jak najszybciej i tak rzetelnie, żeby nie budziło to żadnej wątpliwości - wskazał Lech Jaworski (Porozumienie) w programie Agnieszki Gozdyry.
 
- To jest afera polityczno-kryminalna i bardziej polityczna dlatego, że powinna się zakończyć śmiercią polityczną premiera, ministra Ziobro i całego ministerstwa. Nie tylko upadek rządu, ale również śmierć polityczna i wykluczenie z polityki głównych sprawców - powiedziała Joanna Senyszyn (Lewica).
 
"Esbeckie" metody
 
- Mamy naprawdę do czynienia z "esbeckimi" metodami. Zaszczuwanie ludzi, którzy mają inne poglądy polityczne, albo robi tak policja polityczna w dyktaturach, a dowiadujemy się, że także w ministerstwie Ziobry takie metody są stosowane i to jest kryminał - mówiła Gasiuk-Pihowicz.
 
Poprzednie odcinki programu "Polityka na Ostro" dostępne są tutaj.
msl/luq/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie