"Niezwykły człowiek, o otwartym sercu". Watchout Studio żegna Woźniaka-Staraka
"Troskliwy, oddany twórca, przyjaciel i mąż. Jesteśmy dumni, że mogliśmy z Piotrem pracować" - napisał zespół i zarząd Watchout Studio, firmy, której założycielem był Piotr Woźniak-Starak. "Przygotowywał się do realizacji swoich artystycznych ambicji - wkrótce miał wystąpić po drugiej stronie kamery jako reżyser, w kolejnej produkcji Watchout Studio" - napisano.
"Pozostanie w pamięci wszystkich jako prawdziwy filmowiec, nietuzinkowy człowiek o niezwykłej, wrażliwej, artystycznej osobowości" - napisano w oświadczeniu.
Podkreślono w nim, że Woźniak-Staraka pozostawił trwały ślad w historii polskiej i światowej kinematografii, jako producent m.in. wielokrotnie nagradzanych filmów "Bogowie" i "Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej", które cieszyły się w Polsce większym zainteresowaniem niż hollywoodzkie produkcje, a jednocześnie pozwoliły na zwrot dotacji z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Jak mówił Piotr: Historia Religi to po trosze historia, z którą się identyfikuję…: warto w życiu walczyć i stawiać na swoim. Można robić niezwykłe rzeczy w trudnych i nie zawsze sprzyjających warunkach… Nagrodą są łzy na widowni i oczywiście Złote Lwy na Festiwalu w Gdyni – największa niespodzianka mojego życia".
Wkrótce wejdzie na ekrany film "Ukryta Gra", który - jak przekazano - jest realizacją wizji Woźniaka-Staraka o międzynarodowej produkcji ze światową obsadą.
"Łączył sukces komercyjny z wagą tematu"
"Piotr Woźniak Starak był synonimem tego, co w polskiej kinematografii stanowiło podstawy dla nowego polskiego kina. W swojej twórczości łączył sukces komercyjny z wagą tematu oraz walorami artystycznymi. Śmierć Piotra to ogromna strata dla polskiej przedsiębiorczości i kinematografii."- napisano na stronie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Piotr Woźniak-Starał zaginął w sobotę na jeziorze Kisajno. Według wstępnych ustaleń policji, biznesmen i producent filmowy w nocy z soboty na niedzielę wypadł z motorówki.
Producent filmowy
Piotr Woźniak-Starak (ur. 10 lipca 1980 r.) był producentem filmowym i reklamowym.
Ukończył międzynarodową szkołę w Szwajcarii, a następnie kształcił się w Emmerson College w Bostonie, gdzie studiował reklamę i komunikację. Potem przeniósł się do prestiżowej nowojorskiej szkoły Parsons School of Design. W Nowym Jorku odbył też staż w agencji McCann Worldwide.
Do Polski wrócił w 2005 r., po 11 latach spędzonych za granicą. Podjął pracę w jednej z warszawskich agencji reklamowych, ale planował zostać producentem filmowym. Miłością do kina - według mediów - zaraził go polski reżyser, przyjaciel jego rodziców Janusz Morgenstern.
W 2006 r. został asystentem kierownika produkcji przy realizacji filmu "Strajk" ("Die Heldin von Danzig") w reżyserii Volkera Schloendorffa. W tym samym roku był drugim asystentem reżysera Macieja Dejczera na planie serialu "Oficerowie". Rok później został asystentem reżysera Andrzeja Wajdy przy filmie "Katyń".
Jego największym producenckim sukcesem był film "Bogowie"
W 2008 r. Piotr Woźniak-Starak założył własną firmę Watchout Productions - studio zajmujące się realizacją reklam, produkcją filmową oraz prowadzeniem kampanii reklamowych. Razem z poznanymi wcześniej Krzysztofem Rakiem i Krzysztofem Terejem stworzył kreatywny zespół.
W 2012 r. do kin wszedł pierwszy film wyprodukowany przez Watchout Productions - "Big Love" w reż. Barbary Białowąs, który zadedykowano Januszowi Morgensternowi. Rok wcześniej Woźniak-Starak był współproducentem filmu Christophera Doyle'a pt. "Izolator" ("Warsaw Dark"). W 2013 r. był współproducentem filmu krótkometrażowego pt. "Mazurek" w reż. Julii Kolberger. Woźniak-Starak jako producent wykonawczy zrealizował również film o Michalinie Wisłockiej "Sztuka kochania" (2017 r.) w reż. Marii Sadowskiej.
W 2019 r. wyprodukował "Ukrytą grę" ("The Coldest Game") w reż. Łukasza Kośmickiego z Robertem Więckiewiczem i Billem Pullmanem. Jego akcja rozgrywa się w czasie kryzysu kubańskiego. Film zakwalifikowano do konkursu głównego wrześniowego Festiwalu Filmowego w Gdyni.
Jego największym producenckim sukcesem był film "Bogowie" w reżyserii Łukasza Palkowskiego, z Tomaszem Kotem w roli słynnego polskiego kardiochirurga prof. Zbigniewa Religi. Film ten obejrzało ponad 2 mln widzów. W 2014 r. na festiwalu w Gdyni "Bogowie" zdobyli największą liczbę nagród, a Złote Lwy odebrał sam producent. "Bogowie" otrzymali też siedem statuetek na gali Orły 2015.
Czytaj więcej
Komentarze