"Burze nie spełniały kryteriów przewidzianych dla ostrzeżeń". IMGW wyjaśnia brak alertu w Tatrach
"IMGW-PIB ostrzegał przed burzami w Tatrach oraz na Podhalu od dwóch dni" - wskazano w komunikacie. Jak wyjaśniono, czwartkowe burze nie spełniały obowiązujących w Polsce kryteriów przewidzianych dla ostrzeżeń o burzach. Podczas burzy, która przeszła nad Tatrami po polskiej stronie gór zginęły cztery osoby, w tym dwoje dzieci. 89 osób jest w szpitalu w Zakopanem.
Wśród ofiar jest dwoje dzieci, w tym 13-letni chłopiec, który był reanimowany na Giewoncie. Jego życia nie udało się uratować.
"Dzisiejsze burze nie spełniały obowiązujących w naszym kraju kryteriów przewidzianych dla ostrzeżeń o burzach. Ostrzeżenia wydawane są w przypadku prognozowania towarzyszącym burzom silnych porywów wiatru (pow. 70 km/h) i ulewnego deszczu (od 20 mm). Zjawiska towarzyszące dzisiejszym burzom nawet nie zbliżyły się do tych kryteriów" - wskazał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w czwartkowym komunikacie.
🔴Natura udowodniła po raz kolejny, że każda burza jest niebezpieczna, zwłaszcza w wysokich partiach gór🔴
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) August 22, 2019
Sprawdź komunikat prasowy #IMGWhttps://t.co/b3nOtg3Dck#burza #giewont #tragedia #tatry #piorun pic.twitter.com/edYzQIowxl
Jak wskazano, opady na Hali Gąsienicowej nie przekroczyły 10 mm. Tragedię spowodowały doziemne wyładowania elektryczne (pioruny).
"Dzisiejsza komórka nie była bardzo aktywna. Gęstość wyładowań była stosunkowo niewielka. Chmury burzowe wypiętrzają się bardzo szybko (czasami poniżej 30 minut), a w górach te procesy są dodatkowo wspierane przez orografię" - dodano.
Instytut przypomniał prognozę meteorologiczną z 22 sierpnia:
"W dzień początkowo zachmurzenie małe, później rozwój zachmurzenia kłębiastego do umiarkowanego, miejscami dużego. Na południowym wschodzie przez cały dzień zachmurzenie umiarkowane i duże. Rano gdzieniegdzie mgły ograniczające widzialność do 300 m, szybko zanikające. Na południu Śląska, Małopolski i Podkarpacia miejscami przelotne opady deszczu, w Tatrach po południu możliwa burza. Temperatura maksymalna od 21 st.C, 23 st.C na wschodzie i nad morzem do 25 st.C, 26 st.C miejscami na zachodzie. Chłodniej w obszarach podgórskich, 19 st.C, 20 st.C. Wiatr w południowej połowie Polski słaby i umiarkowany, miejscami porywisty, z kierunków wschodnich, na północnym zachodzie słaby i umiarkowany, południowo-wschodni i południowy, na północnym wschodzie słaby, zachodni i północno-zachodni lub zmienny".
"W kolejnych dniach burz w górach będzie przybywać"
W komunikacie IMGW napisano, że "w ostatnich godzinach burze były obserwowane w Tatrach i na Podhalu".
"Głównym zagrożeniem były wyładowania atmosferyczne, nie zarejestrowano znaczących porywów wiatru ani opadów powyżej 10 mm. Obecnie burze na obszarze Polski już nie występują (obserwowane są na Słowacji), jednak z możliwością ich ponownego wystąpienia należy się liczyć do końca dnia, szczególnie w Beskidach. W kolejnych dniach burz w górach będzie przybywać" - wskazano.
Czytaj więcej