"Przyznanie wizy to nie decyzja Kongresu, tylko konsulów, którzy łapią Polaków za słówka"
- Przez wiele lat tłumaczono nam, że o tym decyduje Kongres amerykański i żadna administracja nie może tego zmienić - powiedział w programie "Punkt Widzenia" Witold Waszczykowski, komentując pogłoski, że w czasie najbliższej wizyty w Polsce, prezydent USA Donald Trump ogłosi zniesienie wiz dla Polaków.
- Ja przypomnę całą batalię od lat, o co chodziło z wizami. Najpierw przez wiele lat istniał współczynnik Polaków, którzy nielegalnie pozostawali w Stanach Zjednoczonych – powiedział Waszczykowski opisując problemy z dołączeniem Polski do państw, uczestników programu Visa Waiver Program, który pozwala na podróże do Stanów Zjednoczonych bez wizy. W programie znalazła się już większość państw europejskich, w tym Czechy, Słowacja, Litwa czy Węgry.
Przypomniał, że następnym krokiem, którym tłumaczono brak wiz dla Polaków był wysoki współczynnik odmów, czyli procent decyzji odmownych, wystawianych przez Ambasadę USA dla Polaków ubiegających się o otrzymanie wizy do USA.
- Nie jest to decyzja Kongresu, tylko poszczególnych konsulów, którzy albo łapią, albo nie łapią Polaków za słówka, pytając po 7-8 razy "to na długo pani jedzie z tym mężem pracować", ktoś się sypnął, bach, nie dostał tej wizy - powiedział były szef MSZ.
- Widocznie pani Mosbacher (Georgette Mosbacher, Ambasador USA w Polsce - przyp. red.) wymusiła jednak, o co zabiegaliśmy od lat, aby konsulowie bardziej elastycznie podchodzili do przyznawania albo odmawiania wizy, w związku z tym spadliśmy poniżej 3 proc. odmów (procent pozwalający na dołączenie kraju do Visa Waiver Program - przyp. red.) i kwalifikujemy się, żeby być w ruchu bezwizowym - podsumował Waszczykowski.
"To wszystko zależy od prezydenta"
Na pytanie prowadzącego Grzegorza Jankowskiego, czy możemy spodziewać się deklaracji Donalda Trumpa o zniesieniu wiz, Waszczykowski powiedział: "to wszystko zależy od prezydenta". Jak dodał, "to, co nazywamy wizą, jest jedynie tzw. promesą wizową, a o wjeździe na terytorium USA i tak decydują urzędnicy imigracyjni na lotniskach".
- Jeśli to, co się w tej chwili dzieje, iż spadliśmy poniżej 3 proc. odmów aplikacji wizowych, to zostanie zaakceptowane przez Kongres, to oczywiście będziemy jeździć na takiej samej zasadzie jak olbrzymia większość państw Unii Europejskiej - stwierdził Waszczykowski.
Czytaj więcej
Komentarze