Zatrzymani tego samego dnia
Pan Jacek wykręcił i zaczął powoli jechać za nastolatkami, by zobaczyć gdzie idą. W tym samym czasie dzwonił na policję.
- Już po ok. dwóch minutach na miejscu pojawiły się dwa radiowozy. Potem przyjechało jeszcze więcej oznakowanych i nieoznakowanych pojazdów. Pokazałem funkcjonariuszom nagranie z kamery. Mi z kolei po chwili pokazano zdjęcie z monitoringu galerii i zapytano mnie, czy to te same osoby. Potwierdziłem - dodał taksówkarz.
- Jeszcze tego samego dnia dostałem informacje, że zostali zatrzymani poza Pruszkowem - powiedział pan Jacek.
Internauci błyskawicznie ustalili, że napastnikiem był 17-letni Kasper K. Z kolei dziewczyną, która zabrała pieniądze była 16-letnia Ewelina Julia C., która w tym roku powinna ukończyć naukę w jednym z warszawskich gimnazjów z oddziałami integracyjnymi.
Za to przestępstwo grozi nawet 12 lat więzienia
W sobotę Komenda Powiatowa Policji w Pruszkowie poinformowała, że po dokonaniu napadu sprawcy udali się na dworzec PKP w Warszawie i wsiedli do pociągu w kierunku Katowic. "Nie spodziewali się, że pruszkowscy policjanci błyskawicznie ustalili, gdzie się znajdują, i podjęli współpracę z funkcjonariuszami z Wydziału Kryminalnego w Opocznie. Już po dwóch godzinach od napadu, dzięki sprawnym działaniom policjantów, sprawcy zostali zatrzymani na stacji PKP w Opocznie" - poinformowała policja.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie nastolatkom zarzutu dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. "Sąd Rejonowy w Pruszkowie na wniosek prokuratury zastosował wobec 17-latka środek zapobiegawczy w postaci aresztu na trzy miesiące. Sprawę nieletniej rozpatrzył Sąd Rejonowy w Warszawie" - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Pruszkowie. Jak dodała, 16-latka również najbliższe trzy miesiące spędzi w schronisku dla nieletnich.
Za dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia nastolatkom grozi do 12 lat więzienia.
Czytaj więcej
Komentarze