Dostała napiwek w postaci... nowego samochodu
Maria Elena Barragan, kelnerka meksykańskiej restauracji w Arkansas (USA) została poproszona przez stałych klientów, by oderwała się na chwilę od swoich obowiązków i podeszła do ich stolika. Kobieta obawiała się, że państwo Harrison mają zastrzeżenia do obsługi lub serwowanego jedzenia. Okazało się jednak, że małżeństwo chciało dać kobiecie napiwek - samochód marki Buick z 2019 r.
Na początku sierpnia, David i Sheila Harrison, stali klienci Abuelo's Mexican Restaurant, po zakończonym posiłku poprosili menadżera sali, by zawołał do stolika ich ulubioną kelnerkę - Marię Elenę Barragan.
"Myślałam, że mam kłopoty"
- Przestraszyłam się, bo myślałam, że mam kłopoty. Dostawili krzesło do stolika i prosili, żebym usiadła - powiedziała Barragan "Arkansas Democrat Gazette".
- Powiedzieli, jak bardzo mnie cenią i kochają i wręczyli mi torbę prezentową - dodała kelnerka. W środku były kluczyki do samochodu i dokumenty wozu - Buicka Encore z 2019 r.
Barragan zaprotestowała, tłumacząc, że nie może przyjąć tak drogiego prezentu, jednak małżeństwo uspokoiło ją. David Harrison zapewnił, że "taka była wola Boga".
- Nie przyjęłam tego jako napiwku. Przyjęłam to jako dar od Boga - zapewniła kobieta.
A waitress at Abuelo's Mexican Restaurant in Rogers credits divine intervention after two regulars gave her a brand new car as a tip.https://t.co/CXGPLD9knM pic.twitter.com/qH2WYpMahZ
— NWA Democrat-Gazette (@nwademgaz) August 10, 2019
Dzieci w szoku
Po skończeniu podwójnej zmiany w pracy, kobieta zadzwoniła do swoich dzieci i oznajmiła, że całą rodziną pojadą do McDonalda.
- Zaczęły narzekać, że już zjadły i jest późno. Powiedziałam, że kupimy tylko shake'i i żeby zaczekali na mnie przed domem - relacjonowała Barragan.
Kobieta podjechała pod dom nowym samochodem i zatrzymała się tuż przed dziećmi.
- Myślały, że ktoś chce je porwać. Kiedy jednak to ja wyszłam z samochodu, nie mogły w to uwierzyć. Nadal są w szoku - tłumaczyła kobieta.
Czytaj więcej