Loty marszałka Kuchcińskiego a poparcie dla PiS. Wyniki sondażu
PiS wychodzi obronną ręką z afery związanej z marszałkiem Kuchcińskim, a opozycja szykuje już kolejną amunicję - napisała we wtorek "Rzeczpospolita". Gazeta przytoczyła wyniki zleconego przez nią badania przeprowadzonego przez IBRiS.
Na pytanie, czy sprawa lotów Kuchcińskiego zaszkodzi poparciu PiS, 20 proc. ankietowanych odpowiedziało, że "zdecydowanie nie zaszkodzi", a 52 proc., że "raczej nie zaszkodzi". Tylko 15 proc. oceniło, że "raczej zaszkodzi".
IBRiS zapytał też, czy należałoby również sprawdzić wykorzystanie rządowych samolotów przez inne obecnie i w przeszłości najważniejsze osoby w państwie.
Ankietowani chcą sprawdzić, jak z samolotów korzystają ministrowie
Najwięcej respondentów (75 proc.) wskazało, że należałoby sprawdzić wykorzystanie rządowych samolotów przez ministrów, 73 proc. - przez innych polityków, a po 72 proc. - przez Donalda Tuska i Ewę Kopacz oraz marszałka Senatu. Natomiast 69 proc. ankietowanych uznało, ze należałoby sprawdzić wykorzystanie rządowych samolotów przez premiera, zaś 65 proc. - przez prezydenta - poinformowała "Rz".
Badanie IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" przeprowadzono 9-10 lipca 2019 r. na 1100-osobowej grupie respondentów.
"To jednak nie koniec sprawy Kuchcińskiego. Opozycja zapowiada, że wciąż będzie badać sprawę jego podróży" - podała gazeta. Dodaje, że "na rozpatrzenie wciąż czekają niezwiązane z lotami wnioski opozycji dotyczące polityka".
Afera samolotowa. Marszałek Kuchciński latał z rodziną
Najnowszy wniosek złożyła 22 lipca posłanka PO Agnieszka Pomaska, która żąda, by Kuchciński stracił połowę uposażenia na trzy miesiące za to, że podczas posiedzenia Sejmu 19 lipca miał dwukrotnie odmówić jej złożenia ustnego wniosku formalnego, nie podając powodu - przekazał dziennik.
Pod koniec lipca Radio Zet podało, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński latał rządowymi samolotami wraz z rodziną. W ubiegły poniedziałek Kuchciński, przepraszając za to, informował, że zdarzyła się raz sytuacja, kiedy rządowym samolotem podróżowała tylko jego żona.
Kuchciński przekonywał, że w związku z przelotami, kiedy na pokładzie samolotu towarzyszyli mu bliscy, nie doszło do złamania prawa. Zadeklarował też wpłatę 28 tys. zł na modernizację sił zbrojnych za lot żony.
Politycy PO-KO domagali się, by Kuchciński przedstawił szczegóły lotów rządowym samolotem, kiedy na pokładzie byli jego bliscy: ile było takich lotów i kto brał w nich udział.
Złożyli też wniosek o odwołanie go z funkcji marszałka Sejmu, nad którym Sejm miał debatować w miniony piątek. Tego dnia Kuchciński złożył jednak rezygnację, a Sejm na nowego marszałka wybrał b. szefową MSWiA Elżbietę Witek.
Czytaj więcej
Komentarze