Kompletnie pijany chciał oprowadzać dzieci po Beskidach. "Miał problemy z chodzeniem"
Pijany przewodnik chciał prowadzić grupę kilkudziesięciorga dzieci w rejonie Szczyrku w Beskidach. Opiekunowie powiadomili służby ratunkowe. Mężczyznę przejęli policjanci. Miał około 3 promili alkoholu w organizmie – podała w niedzielę bielska policja.
Rzecznik bielskich policjantów asp. szt. Roman Szybiak podał, że o stanie przewodnika opiekunowie wycieczki poinformowali w sobotę około południa centrum powiadamiania ratunkowego. Z ich komunikatu wynikało, że mężczyzna miał problemy z chodzeniem. Grupa została w schronisku.
Na sygnał zareagowali goprowcy. Dotarli do schroniska i potwierdzili, że przewodnik jest pijany. - Pierwsze badanie wykazało, że miał w organizmie ok. 3 promile alkoholu – powiedział Szybiak.
Pierwsza taka sytuacja dla ratowników GOPR z Beskidów
Rzecznik dodał, że w tej sprawie prowadzone będzie postępowanie pod kątem wykroczenia, jakim jest wykonywanie obowiązków pod wpływem alkoholu. Grozi za to areszt lub grzywna.
Ratownicy z centralnej stacji Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku poinformowali, że po raz pierwszy spotkali się z podobną sytuacją.
Czytaj więcej
Komentarze