15-latek utonął w jeziorze w Gliwicach. "Przed kąpielą miał wypić dwa łyki piwa"
15-latek utonął w czwartek podczas kąpieli na niestrzeżonej części jeziora Czechowice w Gliwicach. Przyszedł tam wraz z dwoma kolegami. - Kiedy byli już niedaleko brzegu, miał zawołać, że tonie, po czym zniknął pod wodą. Chłopcy szukali go, ale bezskutecznie - powiedział sierż. sztabowy Krzysztof Pochwatka z gliwickiej policji.
Przybyła na miejsce straż pożarna i płetwonurkowie odnaleźli go dopiero po dwóch godzinach, niestety już nie żył - dodał.
Wszyscy znajomi 15-latka byli niepełnoletni. Badania wykazały u dwóch z tych osób znikomą ilość alkoholu w wydychanym powietrzu. Według ich relacji 15-latek przed kąpielą miał wypić dwa łyki piwa.
To kolejna tragedia na tym gliwickim kąpielisku. W tym roku utonął tam też mężczyzna, który również na niestrzeżonej części kąpieliska spadł z roweru wodnego
Czytaj więcej