Rekordowe opady deszczu. W Jaśle, w godzinę spadła ponad połowa średniej miesięcznej sumy opadów
Jak wynika z danych IMGW, w środę padł rekord w ilości opadów w Kętrzynie, a w Jaśle w ciągu godziny spadła ponad połowa średniej miesięcznej sumy opadów deszczu.
Jak podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, największą sumę dobową opadów deszczu zanotowano w Kętrzynie, gdzie w środę spadło 65,0 mm deszczu oraz w Jaśle gdzie spadło 51,1 mm.
Jak podkreśla Grzegorz Walijewski z IMGW, w Kętrzynie jest to najwyższy pomiar w tym roku, a jednocześnie niższy tylko o 13 mm od rekordu, który padł 6 września 1992 roku, kiedy odnotowano 72 mm.
Według danych IMGW, w tym roku w Jaśle więcej deszczu spadło tylko 22 maja, podczas opadów, które spowodowały powodzie i podtopienia. Na szczególną uwagę według Walijewskiego zasługuje fakt, że blisko 45 mm deszczu spadło w Jaśle w ciągu jednej godziny, co - jak podkreśla - wywołuje gwałtowne zmiany poziomu wód. Średnia miesięczna sumy deszczu dla Jasła wynosi 72 mm.
Rodzaj zagrożenia zależy od miejsca opadu
- W zależności od tego, gdzie spadną, tworzą różne zagrożenia. W obszarach bezodpływowych lub obszarach zurbanizowanych występują podtopienia - zauważył Grzegorz Walijewski. Jak tłumaczy, podtopienia wynikają z bardzo intensywnego deszczu, którego studzienki kanalizacyjne nie są w stanie przyjąć, w wyniku czego woda zalega w zagłębieniach na terenie miasta.
- Jeżeli w okolicy jest rzeka, a tak jest zwłaszcza na południu kraju, opady są dosyć niebezpieczne. Rzeki ze spokojnych potoczków, w kilka godzin zamieniają się w rwące potoki - podkreślił Walijewski. Jako przykład podał rzekę Brynicę, której poziom, w wyniku środowych opadów (40 mm), podniósł się w ciągu dwóch godzin do ostrzegawczego.
Czytaj więcej
Komentarze