Operator monitoringu powiadomił dyżurnego policji, a sam przełączył wizję na inną kamerę, żeby sprawdzić dokąd poszedł sprawca. Około 3 minuty po zdarzeniu oboje zostali zatrzymani przez policjantów i wylegitymowani.
Przy zatrzymanych mundurowi znaleźli kartę bankomatową. Jak się okazało, należała do śpiącego na ławce mężczyzny.
Myśleli, że im się uda
Zarówno kobieta jak i mężczyzna w rozmowie z policjantami przyznali, że wiedzieli o kamerach monitorujących na deptaku, ale sądzili, że im się uda.
Jak opowiedzieli policjantom, zdecydowali się dokonać przestępstwa, bo mieli nadzieję, że przy śpiącym mężczyźnie znajdą pieniądze. Zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży.
Za to przestępstwo Kodeks Karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej
Komentarze