Stan wyjątkowy po pożarze w składzie amunicji. 11 tys ewakuowanych
W rejonie aczyńskim w Kraju Krasnojarskim na Syberii wprowadzono stan wyjątkowy w związku z pożarem i wybuchami w składzie amunicji - poinformowały w poniedziałek lokalne władze. Ewakuowano już ok. 11 tys. ludzi. Co najmniej 8 osób, w tym wojskowi, zostało rannych. Miejscowy zakład koncernu Rusal poinformował o wstrzymaniu pracy i ewakuacji pracowników.
W promieniu 30 km od bazy rosyjskiej wojskowej, na terenie której trwa pożar i wciąż dochodzi do wybuchów, zamknięto przestrzeń lotniczą. Interfax, powołując się na portal FlightRadar24, pisze, że wcześniej, już podczas pożaru, nad miejscem zdarzenia przeleciały dwa samoloty pasażerskie.
Jak podaje agencja TASS, władze 100-tysięcznego miasta Aczyńsk, leżącego ok. 10 km od składu, poinformowały, że ewakuacją objętych jest 11 tys. mieszkańców. Zarządzono ją także w pięciu miejscowościach, w których łącznie mieszka ok. 13 tys. osób. Objętych nią zostały też obóz dla dzieci oraz sanatorium. Ewakuacja ma być prowadzona przez całą noc.
Ministerstwo obrony poinformowało, że do walki z pożarem wysłano 14 robotów. Skierowano także dwa pociągi gaśnicze.
W pożarze poszkodowanych zostało co najmniej osiem osób, w tym czterech wojskowych - podał TASS, powołując się na służby medyczne. Większość z nich ma obrażenia od odłamków. Interfax pisze z kolei, że ranne zostały cztery osoby, w tym dziecko. Agencja TASS, powołując się na źródła w regionalnych służbach, przekazała, że w pożarze zginął wojskowy. Źródło w resorcie obrony zdementowało jednak później tę informację.
Rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych zaapelowało do mieszkańców o zachowanie spokoju.
Czytaj więcej