Ukradł telefon i wstawił do lombardu. Wpadł, bo zrobił sobie zdjęcie
Nawet pięć lat więzienia może grozić mężczyźnie, który usłyszał zarzut kradzieży telefonu. Mężczyzna wpadł w ręce policji, bo skradzionym telefonem zrobił sobie zdjęcie. Chcąc zarobić wstawił później aparat do lombardu.
Kradzież telefonu o wartego 2 tys. zł zgłosiła pod koniec lipca jedna z mieszkanek Zamościa.
Do zdarzenia miało dojść, kiedy 23-latka w sklepie w Szczebrzeszynie obsługiwała klientów. Złodziej wykorzystał moment nieuwagi kobiety i zabrał telefon z parapetu.
Mundurowi zatrzymali sprawcę m.in. dzięki zdjęciu, które mężczyzna zrobił sobie skradzioną komórką. Później telefon trafił do lombardu.
Policjanci ustalili, że mężczyzna ze zdjęcia to 31-letni mieszkaniec gminy Radecznica.
W piątek podejrzany usłyszał zarzuty.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia
Czytaj więcej
Komentarze