Śmiszek podkreślił, że jest mu "bardzo ciężko rozmawiać o tej wypowiedzi". - Z oczywistych względów dotyka mnie ona niezwykle osobiście. Zaczynam się czuć w moim kraju, który buduję, w którym żyję i który kocham, zaczynam się czuć jak Żydzi w czasie wojny… - powiedział polityk Wiosny.
- Boże, jak można używać takich porównań, niech pan się zastanowi – protestował Kanthak.
- Mamy gazety, które nawołują do tworzenia stref wolnych od pewnej kategorii osób. Nazywanie człowieka zarazą to nawiązanie do najgorszych tradycji – powiedział Śmiszek, dodając, że tą wypowiedzią Kościół wydał "imprimatur na nienawiść".
"Te słowa to moralne, intelektualne bankructwo"
Komentując wypowiedź arcybiskupa, Paweł Grabowski powiedział: - Byłbym rad, gdyby pana (Krzysztofa Śmiszka – red.) środowisko polityczne również w tak konkretny sposób wypowiadało się, gdy niszczony był obraz Najświętszej Maryi Panny tęczową aureolą.
Dodał, że "nie zgadza się z tymi słowami, ponieważ zaraza, szarańcza, to jest zły język".
- Te słowa to moralne, intelektualne bankructwo. Pokazuje jak daleko oderwana od rzeczywistości jest osoba, która to wypowiada. Nie można przejść obok, kiedy w ważnym, krakowskim kościele, arcybiskup mówi takie słowa, to jest wprost wezwanie do nienawiści – powiedział Mirosław Suchoń.
- Bardzo mi przykro, że na słowa potępienia wobec tak drastycznych słów nie zdecydował się żaden przedstawiciel PiS - dodał polityk Nowoczesnej.
- Takie wypowiedzi będą i one będą miały poklask, dopóty dopóki nie będzie prawdziwego rozdziału państwa od Kościoła. Świeckie państwo gwarantuje nam, że takie ohydne wypowiedzi spotkają się z reakcją państwa - powiedział Śmiszek.
Do wypowiedzi polityka wiosny odniósł się Jan Kanthak. - Miej proporcje mocium panie, bo porównywanie sytuacji osób homoseksualnych do sytuacji Żydów w czasie II wojny światowej jest nieprzyzwoite i nie na miejscu - podkreślił przedstawiciel Zjednoczonej Prawicy.
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej
Komentarze