Według Piotra Borysa, "jedynki" na legnicko-jeleniogórskiej liście Koalicji Obywatelskiej, jego ugrupowanie "tworzy bardzo ciekawe listy", które mają przedstawić Polakom "najlepszy skład osobowy i najlepszą ofertę programową".
"Lewica zjednoczyła się po wielu latach"
- W wyborach do Parlamentu Europejskiego nie przegraliśmy bitwy. Przegraliśmy pierwszą połowę, druga odbędzie się na jesieni - stwierdził Borys.
Wiceprzewodniczący SLD Sebastian Wierzbicki, był pytany przez prowadzącego program Piotra Witwickiego, czy zdecydowałby się na start z list Koalicji Obywatelskiej. - Nie jestem zainteresowany kandydowaniem do Sejmu i wielokrotnie powtarzałem, że ja skupiam się na samorządzie - odpowiedział lider Sojuszu w stolicy.
- Mamy dobrą wiadomość dla wyborców - lewica połączyła się po wielu latach, oczekiwaniach i prośbach - dodał Wierzbicki.
"Wiemy jak PiS zdewastował pozycję Polski"
- Wielu polityków lewicy zgłasza się do Koalicji Obywatelskiej. Fenomenem Koalicji Obywatelskiej jest to, że mamy takich polityków jak chociażby Paweł Kowal. Mówimy tu o prawym skrzydle, o osobie, która jest niezwykle popularna, znana i szanowana. Ale są również ludzie lewicy, tacy jak Katarzyna Piekarska, Dariusz Joński i to przyciąga ludzi o różnych poglądach - odpowiedział Borys.
Piotr Witwicki zapytał samorządowca PO, co w takim razie łączy Jerzego Wenderlicha i Pawła Kowala. - Myślę, że przede wszystkim wartości, jak walka o polską demokrację, miejsce Polski w Europie. Byliśmy z Pawłem Kowalem w tej samej kadencji w Parlamencie Europejskim i wiemy, jak PiS zdewastował pozycję Polski na arenie międzynarodowej - zapewnił.
- Walka o nowoczesną, europejską Polskę to są te wartości, które każdemu, kto wyznaje wartości demokratyczne, pozwala powiedzieć "tak, powinniśmy być razem, powinniśmy połączyć siły". Tylko połączenie różnych opcji opozycji, różnych poglądów może dać skuteczną walkę z PiS-em - zapewnił Borys.
Wierzbicki przypomniał, że w przeszłości zdarzały się już "transfery" z SLD do Platformy Obywatelskiej. Wśród polityków wymienił m.in. Bartosza Arłukowicza, Danutę Hübner i Dariusza Rosati. - Jesteśmy kuźnią kadr. Szkoda, że koleżanki i koledzy opuszczają nas w momencie, w którym statek "lewica" nabrał wiatru w żagle - dodał polityk SLD.
Czytaj więcej
Komentarze