Agencja AP podkreśla, że w Indiach praktyka ta stosowana jest dosyć często, ponieważ zdecydowana większość 170-milionowego muzułmańskiego społeczeństwa w tym kraju to sunnici, którzy w sprawach rodzinnych kierują się prawem islamskim. Zwyczaj ten nie zmienił się nawet dwa lata temu, gdy Sąd Najwyższy w Indiach orzekł, że jest to naruszenie konstytucyjnych praw kobiet i zakazał takich praktyk.
We wtorek indyjski minister sprawiedliwości Rawi Szankar Prasad podkreślił, że ustawa wzmacnia pozycję kobiet w państwie i jest odzwierciedleniem zmieniających się Indii. AP przypomina jednak, że droga do uchwalenia nowego prawa nie była prosta, gdyż projekt ustawy przed rokiem został w parlamencie zablokowany przez opozycję.
Przeciwnicy ustawy chcieli przede wszystkim wykreślenia zapisu o trzyletniej karze więzienia dla mężczyzny stosującego praktykę "talak" i argumentowali, że żadne prawo na świecie nie przewiduje takiej kary dla rozwodzącego się męża. Opozycja twierdziła też, że ustawa nie rozwiązuje problemu wsparcia dla żony, której małżonek zostanie ukarany więzieniem.
Zakazany też w Pakistanie i Bangladeszu
Ustawa wejdzie w życie po podpisaniu przez prezydenta, co według AP będzie tylko formalnością. Wcześniej ponad 20 krajów zamieszkanych przez muzułmanów, w tym sąsiadujący z Indiami Pakistan i Bangladesz, zakazało tej praktyki.
Kilka dni temu były król Malezji Muhammad V poinformował, że poprzez trzykrotne wypowiedzenie "talak" rozwiódł się z byłą miss Moskwy Rihaną Oksaną Gorbaczenko. Kobieta utrzymuje jednak, że wciąż jest żoną sułtana i zamieszcza wspólne zdjęcia w sieci.
Komentarze