Kontrole w rejonach przejść dla pieszych. Na drogach pojawi się ponad 5 tys. policjantów
Ponad 5 tys. policjantów wyjedzie na drogi w całym kraju w ramach akcji dotyczącej bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego - poinformował w środę podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP. Policjanci będą prowadzić kontrole głównie w rejonie przejść dla pieszych.
Ogólnopolska akcja policji pod kryptonimem "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego" jest prowadzona w środę w godzinach 6-22. W tym czasie na drogi w całym kraju wyjedzie ponad 5 tys. policjantów ruchu drogowego, którzy szczególna uwagę będą zwracać na wykroczenia popełniane w pobliżu przejść dla pieszych.
"Będziemy się skupiać na miastach"
Na celowniku policji będą m.in. kierowcy wyprzedzający na przejściach dla pieszych i wymijający pojazdy, które zatrzymały się przed przejściem, aby ustąpić pieszemu. Policjanci będą także obecni w pobliżu przejazdów dla rowerów, będą również zwracać uwagę na rowerzystów, którzy jeżdżą chodnikami w miejscach, gdzie mają możliwość jazdy drogami dla rowerów.
- Będziemy się skupiać na miastach, ale nie oznacza to, że nie będzie nas poza nimi - powiedział podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Jak dodał, oprócz działań związanych z akcją policjanci będą reagować na każde wykroczenia, tak jak każdego dnia. - To, że większą uwagę zwrócimy na niechronionych uczestników ruchu drogowego, a więc pieszych, rowerzystów i motorowerzystów, nie oznacza, że na drogach nie będzie wideorejestratorów, w tym grup SPEED - powiedział Kobryś i dodał: "Trzeba mieć oczy dookoła głowy, i to nie tylko w poszukiwaniu radiowozu za sobą, ale głównie żeby zwrócić uwagę na to, czy jedziemy zgodnie z przepisami".
Kobryś zaznaczył, że w ramach dzisiejszej akcji policjanci zwrócą szczególną uwagę na bezpieczeństwo pieszych, ponieważ w ich przypadku ryzyko śmierci w wyniku wypadku drogowego jest największe.
Zginęło 410 pieszych
Z danych przekazanych przez Komendę Główną Policji wynika, że w tym roku - do 29 lipca na drogach zginęło 410 pieszych, z czego 119 poniosło śmierć na przejściach dla pieszych.
- Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że czasami to piesi nie dają szansy kierującym. Od kierowców wymagamy jednak więcej, bo to oni powinni mieć większą świadomość odnośnie zagrożeń w ruchu drogowym, ponieważ mają prawo jazdy. Pieszy nie musi mieć prawa jazdy, chociaż oczywiście musi stosować się do przepisów - powiedział podinsp. Radosław Kobryś.
Czytaj więcej
Komentarze