Atak na księdza w Szczecinie. Napastnicy mieli bić różańcem i chcieli sami odprawić mszę
Polska

Czynności z zatrzymanymi ws. ataku na księdza będą przeprowadzone we wtorek - poinformowała w poniedziałek szczecińska prokuratura. W niedzielę trzech mężczyzn wtargnęło do zakrystii Bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie; jeden z nich uderzył proboszcza parafii i pracownika kościelnego.
Czynności z zatrzymanymi ws. ataku na księdza będą przeprowadzone we wtorek - poinformowała w poniedziałek szczecińska prokuratura. W niedzielę trzech mężczyzn wtargnęło do zakrystii Bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie; jeden z nich uderzył proboszcza parafii i pracownika kościelnego.
"Uderzył w twarz proboszcza i kościelnego"
- W niedzielę około godz. 17: 50 otrzymaliśmy zgłoszenie, że do zakrystii weszło trzech nieznanych mężczyzn. Zostali stamtąd wyproszeni, ale nie chcieli opuścić pomieszczenia. Jeden z nich uderzył w twarz proboszcza i kościelnego - powiedział w poniedziałek rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie sierż. Paweł Pankau. Jak dodał, mężczyźni uciekli z zakrystii Bazyliki św. Jana Chrzciciela, ale w ciągu 1,5 godziny zatrzymali ich policjanci.
Do parafii wtargnęło trzech mężczyzn w wieku od 27 do 53 lat - poinformowała TVP 3 Szczecin. Wcześniej byli notowani, noc z niedzieli na poniedziałek spędzili w areszcie, a w poniedziałek mają być przesłuchani.
Wedle relacji pracowników kościoła, najpierw napastnicy mieli domagać się ornatów i różańców. Mieli chcieć też odprawić mszę ze ślubem - jeden z nich miał się zastanawiać, czy ma przy sobie obrączki. Według Radia Szczecin mieli w planach też okraść świątynię.
Proboszcza - księdza prałata dr. Aleksandra Ziejewskiego - mieli bić po twarzy różańcem. Pracownik Andrzej Belerski miał natomiast zostać uderzony kilkukrotnie pięścią.
Rzecznik kurii: atak na księdza mógł mieć podłoże religijne
"Trzech agresywnie zachowujących się mężczyzn wtargnęło w niedzielę, 28 lipca br., ok. godz. 17.30, do zakrystii Bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie i dotkliwie pobiło księdza proboszcza raniąc go w twarz. Również dotkliwie został zraniony pan kościelny oraz poturbowano panią zakrystiankę" - napisał ks. Zyga.
Dodał, że ze względu na dotkliwość i głębokość zadanych ran konieczna była interwencja chirurgiczna. Sprawcy zostali już ujęci przez szczecińską policję.
Zdaniem ks. Zygi, napad mógł mieć podłoże religijne. "Sprawcy weszli do zakrystii w środku dnia - przed wieczorną mszą św., więc najprawdopodobniej spodziewali się, że ktoś w tej zakrystii będzie - i zaczęli się awanturować. To nie wygląda na napaść na tle rabunkowym" - ocenił.
"Polecamy modlitwie ofiary tego brutalnego pobicia jak również prosimy o modlitwę w intencji nawrócenia i opamiętanie się sprawców" - zaapelował rzecznik kurii.
Czytaj więcej
Dodał, że ze względu na dotkliwość i głębokość zadanych ran konieczna była interwencja chirurgiczna. Sprawcy zostali już ujęci przez szczecińską policję.
Zdaniem ks. Zygi, napad mógł mieć podłoże religijne. "Sprawcy weszli do zakrystii w środku dnia - przed wieczorną mszą św., więc najprawdopodobniej spodziewali się, że ktoś w tej zakrystii będzie - i zaczęli się awanturować. To nie wygląda na napaść na tle rabunkowym" - ocenił.
"Polecamy modlitwie ofiary tego brutalnego pobicia jak również prosimy o modlitwę w intencji nawrócenia i opamiętanie się sprawców" - zaapelował rzecznik kurii.