"Pamięć o Dawidku będzie wieczna". Hołd mieszkańców Grodziska Maz. dla zamordowanego 5-latka
"Baloniki dla Dawidka" - pod takim hasłem w wielu miejscach w kraju odbyły się akcje mające uczcić pamięć zamordowanego pięciolatka. W Grodzisku Mazowieckim - skąd pochodził chłopiec - tłumy mieszkańców wypuściły niebiesko-czerwone baloniki, które pokryły niebo nad Parkiem Skarbków.
- Bardzo współczujemy rodzinie Dawidka, sami mamy małe dziecko i chcieliśmy z nim przyjechać, żeby zrobić to dla Dawidka - mówiła jedna z mieszkanek Grodziska Mazowieckiego.
Inna dodała, że "pamięć o Dawidku będzie wieczna".
- O tyle ta akcja nie jest dla nas zaskoczeniem, bo nasi mieszkańcy już wcześniej pokazywali nieprawdopodobne serce, angażowali się w poszukiwania - powiedział Tomasz Krupski, zastępca burmistrza Grodziska Mazowieckiego.
Ciało odnaleziono przy autostradzie A2
Poszukiwania 5-letniego Dawida rozpoczęły się o północy 10 lipca, kiedy utratę kontaktu z nim i jego ojcem zgłosiła rodzina. Dawid został zabrany przez ojca z Grodziska około godz. 17 w środę 10 lipca. Według ustaleń policji, tego samego dnia przed godz. 21 ojciec odebrał sobie życie, rzucając się pod pociąg.
Przełom w poszukiwaniach nastąpił w sobotę 20 lipca, kiedy przy autostradzie A2 odnaleziono ciało chłopca. W poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński potwierdził, że odnalezione zwłoki należały do 5-latka.
Zgodnie z ustaleniami śledczych bardzo prawdopodobne jest, że do śmierci dziecka doszło w dniu zaginięcia między godz. 18 a 19. Oględziny i sekcja zwłok wykazały liczne rany kłute klatki piersiowej chłopca.
Czytaj więcej
Komentarze