Kierowca, który uderzył pieszą w Lesznie, usłyszy zarzuty
Prokurator zdecydował o zatrzymaniu kierowcy porsche, który we wtorek w Lesznie (woj. wielkopolskie) zaatakował kobietę przechodzącą przez jezdnię. Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia.
- Prokuratura Rejonowa w Lesznie wszczęła postępowanie przygotowawcze dotyczące przestępstwa z art. 191 czyli zmuszania osoby przy użyciu przemocy do konkretnego zachowania się - poinformował prok. Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Rzecznik dodał, że po zapoznaniu się z zebranymi przez policję materiałami prokurator zdecydował o wydaniu nakazu zatrzymania kierowcy porsche.
Skandaliczne zachowanie kierowcy Porsche w Lesznie! Obejmujemy sprawę postępowaniem z urzędu. Jeszcze dziś przesłuchamy pokrzywdzoną kobietę. Kierowca wkrótce usłyszy zarzuty. pic.twitter.com/OIZ2d1ogCA
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) July 24, 2019
Policja wie, kim jest napastnik
Zdarzenie, którego dotyczy sprawa, miało miejsce we wtorek w Lesznie. Na nagraniu opublikowanym przez policję widać, jak kierujący porsche nie chce przepuścić przechodzącej przez przejście dla pieszych kobiety. Gdy przechodząca zwróciła mu uwagę, kierujący pojazd wysiadł i uderzył ją w twarz. Następnie kierowca wrócił do auta i ruszył, mimo że uderzona stanęła przed pojazdem.
- Ta jego pasja, jakby zniszczenia przeciwnika, który pojawia się na drodze, powoduje, że on traci kontrolę nad sobą i samochodem. Skutkuje to tym, że może spowodować wypadek, może kogoś zabić, może kogoś potrącić. W tym takim właśnie nerwowym zaślepieniu - ocenił Dariusz Nowak, były rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.
Policjanci przesłuchali poszkodowaną, ale nie ujawniają treści jej zeznań. Znają też tożsamość napastnika: jest to mieszkaniec województwa dolnośląskiego.
Wskutek zajścia poszkodowana doznała lekkich obrażeń. Śledczy czekają na dokumentację medyczną - jej wyniki również będą miały wpływ na podejmowane w sprawie decyzje.
Czytaj więcej