Wysadzali bankomaty w Polsce i Europie. Namierzono ich na Pomorzu
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy okradali bankomaty w Polsce i w Europie. Jak poinformował w środę asp. sztab. Mariusz Mrozek z Biura Prasowego Komendy Stołecznej Policji, 46 i 55-latek usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem. Starszy z mężczyzn na wniosek prokuratora został aresztowany na 3 miesiące.
Kryminalni z Komendy Stołecznej Policji zajmowali się sprawą włamań do bankomatów. Miało do nich dojść w Warszawie, w Parzniewie i Mościskach. - Sprawcy przy pomocy wprowadzonej do urządzenia rurki wpuszczali gaz, a następnie detonowali ładunek, wysadzając bankomat - powiedział asp. sztab. Mariusz Mrozek z KSP.
Poruszali się charakterystycznym autem
Śledczy przeanalizowali zgromadzone materiały m.in dziesiątki nagrań z monitoringu i ustalili, że poszukiwani mężczyźni poruszali się charakterystyczną mazdą CX-5. To właśnie ten samochód naprowadził policjantów na trop złodziei. Okazało się, że mieszkali oni w Gdyni.
- Przy wsparciu tamtejszych antyterrorystów funkcjonariusze weszli do jednego z mieszkań, gdzie zastali podejrzanego 46-latka. Drugi z mężczyzn ukrywał się na terenie jednego z kompleksów leśnych pod Gdynią i tam też został zatrzymany - mówi asp. sztab. Mariusz Mrozek.
W trakcie przeszukań zabezpieczono zagraniczne tablice rejestracyjne, urządzenia służące do detonacji ładunków wybuchowych, reduktor gazu do butli gazowej oraz wiertła służące do nawiercania bankomatów.
"Grozi mu do 10 lat więzienia"
W toku śledztwa wyszło też na jaw, że mężczyźni mogą być odpowiedzialni za podobne przestępstwa, do których doszło na terenie Rzeszowa i w Lublinie. - Niewykluczone, że mężczyźni mają również związek z włamaniami do bankomatów w Krakowie, Katowicach, Gdańsku, Lublinie i Olsztynie. To będzie przedmiotem prowadzonego dochodzenia. Policjanci ustalili ponadto, że mogli też działać w Czechach, Austrii, Słowacji i Słowenii - poinformował asp. sztab. Mariusz Mrozek.
55-latkowi zostały przedstawione 3 zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem do bankomatów. Mężczyzna będzie odpowiadał w warunkach recydywy. 46-latek odpowie za jedno usiłowanie kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat więzienia.
Czytaj więcej