Jakubiak: LGBT jedzie prowokować takie akcje swoją obecnością

- To są zjawiska, to psychologia powinna się tym zajmować, kto kogo i dlaczego prowokuje. W Polsce się teraz turniej toczy - powiedział w programie "Polityka na Ostro" Marek Jakubiak z Federacji dla RP. - Pana prowokuje fakt, że ktoś jest gejem? - zapytał Adrian Zandberg z Razem. - Ja teraz odpowiadam, pan mnie prowokuje - stwierdził Jakubiak.
- Bandyci napadali na bezbronnych ludzi, pobili dzieci - mówił Zandberg o wydarzeniach w Białymstoku. - Tam byli dorośli ludzie, gdzie te dzieci? - pytał Jakubiak.
- 14-latek to nie jest dziecko? Panie pośle, pan żartuje? Niech pan wejdzie na stronę podlaskiej policji - powiedział Zandberg, nawiązując do pobicia przed Marszem Równości 14-letniego chłopca.
"Tak wygląda prowokacja"
W dalszej części dyskusji Jakubiak stwierdził, że "LGBT jedzie prowokować takie akcje". Na pytanie Agnieszki Gozdyry "w jaki sposób?", poseł odpowiedział: "swoją obecnością". - Swoim istnieniem? - dopytał Zandberg. - Nie, nie, nie. To są zjawiska, to psychologia powinna się tym zajmować, kto kogo i dlaczego prowokuje. W Polsce się teraz turniej toczy - stwierdził Jakubiak.
Na pytanie Zandberga, czy prowokuje go fakt, że ktoś jest gejem, Jakubiak odpowiedział: "ja teraz odpowiadam, pan mnie prowokuje". - Ja pytam - powiedział lider Razem. - Tak wygląda prowokacja - powiedział Jakubiak.
"Po co to zostało zrobione?"
- Każdy ma prawo pokazywać swoją odmienność, jeżeli nie zagraża porządkowi, z którym się mniej lub bardziej zgadamy. Nie można nie powiedzieć, że nie było prowokacji. Po co to zostało zrobione? - pytał z kolei Piotr Kaleta z PiS.
Jak dodał, "jeżeli robi się profanacje na Jasnej Górze, jeżeli się robi profanacje świętego dla Polaków wizerunku Jasnogórskiej Pani, to czemu to miało służyć?".